1. Nasz Projekt cz. I


    Data: 01.05.2024, Kategorie: Trans Autor: Miły z Gdańska, Źródło: SexOpowiadania

    -”Proszę Pani. Jest to już nasza chyba piąta rozmowa w ciągu roku. Zachowanie Pani syna jest karygodne. Już nie chodzi o papierosy i alkohol, ale te wszystkie bójki…”Pokój Pani Dyrektor był sporym pomieszczeniem. Na ścianach wisiały jakieś portrety, fotografie. Szafy były pełne książek. W oczach Maćka jednak wszystko było takie same. Nic wielkiego. Był tutaj już któryś raz i nie rozumiał, czemu każdy opisywał to miejsce jako “ostoje wiedzy i władzy”. Prychnął na kolejny komentarz dyrektorki. Nawet na nią nie spojrzał. Typowa baba, która jak ubierze szary garniak i stylówę bizneswoman jak z telewizji to będzie rządzić szkołą, choć nie była taka stara. On licealista z maturą za kilka miesięcy, a ona chyba 30.-”Co mnie to obchodzi ile ona ma lat. Sam się stawiał kretyn. To jest ważne.”-pomyślał.Słowa rozmowy nie dochodziły do niego, bardziej skupiał się na zemście na tym frajerze. Zawsze ktoś musi donieść.-”...to jest wyjście”-powiedziała dyrektor.Maciek wyrwał się z letargu zdziwiony. Przecież dopiero zaczęli. Widać sprawa była błaha, więc nie było sensu się rozwodzić.-”Kogo obchodzi taki debil? Coś powiedział i od razu draka”-kontynuował rozmyślania.Matka podała rękę dyrektorce, obie wymieniły uśmiechy. Widać uzgodniły jakiś cholerny pomysł. Ostatnio kazały mu posprzątać salę gimnastyczną, ciekawe co teraz.-”Maciek, idziemy”-”Taa..”Maciek wychodząc miał dziwne uczucie. Wychodził tutaj zawsze, ale nigdy nie widział, aby Dyrektorka się uśmiechała i to tak szeroko.-”O ch*j tu ...
    ... chodzi?”-zaklął w myślach.W drodze do domu dominowała cisza, tak samo w domu. Matka nie przeklinała go, ani nie wypominała błędów. Wręcz przeciwnie. Postawiła przed nim porządny obiad. Maciek podejrzliwie spoglądał na nią.-”Dziwne”-powiedział cicho, obserwując jak matka coś czyta, notuje. Wyglądało to jak jakiś formularz i ulotki.-“Pewnie jakiś znowu program, albo inne gówno”-pomyślał przełykając kolejne kawałki jedzenia.Po zjedzeniu udał się do swojego pokoju, który jak zwykle był w nieładzie. Rzeczy leżały na podłodze, książki zamiast na półkach służyły jako podstawki dla głośników. Stojąc przypomniał sobie dzisiejsze zdarzenie.-”Ten zj*b. Ciekawe co tam u niego”-wycecił przez zaciśnięte zęby. Wkurwiony ściągnął bluzę, koszulkę i spodnie. Lubił chodzić w samych gaciach. Nie był zbytnio umięśniony, ale podobało mu się taka forma. Rozłożył ręce przed lustrem i powiedział:-”To jest ku*wa życie”Chwilę jeszcze stał, po czym odpalił laptopa i usiadł w swoim gamingowym fotelu. Marzył zagrać w coś, ale przed tym odpalił facebooka. Od razu poleciały powiadomienia. Ktoś musiał wstawić zdjęcie z dzisiejszej bitki. Na fotce Maciek bezlitośnie uderza jakiś chłopakiem o ścianę. Na twarzy licealisty pokazał się uśmiech zwycięstwa. Nawet negatywne komentarze, w których potępiali go tylko go pobudzały. Nawet nie zauważył, że ściągnął gacie i powoli masuje kutasa.-”Czemu by nie”-pomyślałSplunął na dłoń, poprawił się na krześle. Spojrzał na zdjęcie i na ciąg komentarzy.Był gotowy. Powoli ogarnął ...
«123»