1. Kazdy ma swoj fetysz


    Data: 03.05.2024, Kategorie: Fetysz Autor: Tytus deZoo, Źródło: SexOpowiadania

    Chyba niewiele jest osób, które próbując raz smaku spermy nie chcą jej spróbować jeszcze raz. Ja tak mam. Jestem gotów zrobić wszystko by poczuć jej smak kolejny raz. Jestem Adam u od zawsze kocham smak spermy. Zaczęło się od przygody z koleżanką. U niej w domu zabawialiśmy się gdy jej starych nie było. Spuściłem się jej prosto w usta a ta nie połknęła od razu wszystkiego tylko mnie pocałowała wypełniając moje usta mieszanką jej śliny, jej soczków i mojej spermy. Spytała czy teraz wiem co ona czuje gdy mężczyzna kończy w jej ustach. Zgodnie z prawdą odpowiedziałem jej, że owszem teraz wiem i mi to smakuje. Innym razem wymyśliła, że doprowadzi mnie do orgazmu i w odpowiedniej pozycji (nogami do góry) wyceluje strumień spermy wprost do moich ust. Pierwsza salwa trafiła idealnie w moje gardło. Kolejne trafiały mnie na twarz i prosto w otwarte oczy. Dziwne to było uczucie bo smak spermy już miałem opanowany tak szczypała mnie ona w oczy gdy trafiła prosto w gałki. Jednakże zapach i smak rekompensował niedogodności związane ze szczypaniem oczu. Podobało mi się to coraz bardziej. Po jakimś czasie urwał mi się kontakt z koleżanką. W moim umyśle kwitła chęć smakowania spermy i moją własną już mi nie wystarczała. Trzeba było jakoś ją zdobyć. Nie miałem zamiaru dawać dupy i luzować swoje zwieracze. Zakupiłem dildo w odpowiadającym mi kształcie i zacząłem trenować swoje migdały jednocześnie doprowadzając się do spustu, który skrupulatnie zlizywałem. Długo nie trwało jak moja zabawka ...
    ... zaczęła cała znikać w przełyku. Byłem gotowy na kolejny krok. Na odpowiednich portalach wystawiłem ogłoszenie, że przyjmę każdą ilość spermy w swoje usta bez penetracji innych moich otworów. Tego samego dnia wieczorem napisał do mnie nick: snake. Chwila rozmowy określająca na czym nam zależy doprowadziła do umówienia się na kolejny wieczór. Byłem podekscytowany. Serce mi waliło i zastanawiałem się jak smakuje sperma obcego mężczyzny. Ku mojemu zdziwieniu mój dawca spermy przyszedł w towarzystwie swojej żony. Spytał czy będzie mi przeszkadzać jej obecność. Mają taki fetysz, że on ją czy ona jego zdradzają ale tylko w swoich obecnościach i chciałby spróbować dać obciągnąć tym razem innemu mężczyźnie. Tak naprawdę nie miałem nic na przeciw i mnie to podnieciło. Spytałem czy ona też bierze udział w tej zabawie. Tak. I na dodatek mogę ją rżnąć w każdy sposób i otwór ale skończyć muszę w jej ustach. Bardzo mi się to spodobało i postawiłem swój warunek, że on będzie musiał również skończyć w ustach ale moich. Nasza zabawa trwała koło godziny i w tym czasie ruchałem mu żonę w każdą dziurkę. Gdy nadchodził moment gdy moja sperma chciała już opuścić jajka spytałem, czy będzie im przeszkadzać jak spuszczę się jej do oczu i że ją służę tym samym. Powiedziała, że ona nie ma nic przeciwko i jeszcze tak nie próbowała. Położyła się na łóżku i zwiesiła głowę na krawędzi. Przystawiłem członka do jej twarzy i trysnąłem. Cześć poleciała sinusy a część spływała obok nosa wprost do otwieranych przez ...
«1234»