Bo na działkach... (cz. 8 rozdz. 2)
Data: 29.07.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: xray51, Źródło: xHamster
... zaś nie bardzo mogła wydawać z siebie dźwięki mając wsadzonego prawie do końca w usta kutasa Grzegorza. Nagle Grzegorz wyciągnął z jej ust swojego penisa, chwilkę go potrzepał i trysnął spora ilością spermy na twarz Moniki, zalewając jej oczy, policzki i usta gęstą spermą. Także Edward, widząc co zrobił Grzegorz wyciągnął swojego kutasa z cipki Kamili, parę razy przemasował i trysnął sporą strugą spermy na plecy Kamili, potem d**gi i trzeci raz. Wytarł główkę kutasa o jej pośladki i poklepał nim o jej tyłek. Arek z zamkniętymi oczami oddawał się rozkoszom oralu w wykonaniu Patrycji. A ona zasysała mu bardzo mocno, tak aż jej policzki zapadały się głęboko, nieustannie masując jego jądra. Jemu także niewiele brakowało do spuszczenia się w gardło Patrycji. I tak się po chwili wydarzyło – widziałem, że znieruchomiał, a jego zagłębiony do samego końca penis w ustach Patrycji zaczyna drgać, czyli wypuszczał swoją porcję śmietanki, a Patrycja zaczęła lekko się krztusić, tyle tego musiało być, że nie nadążała połykać.
Po upojnych chwilach zgromadziliśmy się wokół ławy, wzięliśmy w dłonie na powrót napełnione szklaneczki i wznieśliśmy toast za wspaniałe chwile, które przed chwilą się wydarzyły z naszym wspólnym udziałem. Było już późno w nocy, kiedy położyłem się spać. Spać, to za wiele powiedziane…
– A wy co tu robicie – powiedziałem widząc jak zza drzwi wyłaniają się postacie Sylwii i Patrycji.
– Przyszłyśmy utulić cię do snu – powiedziała Sylwia.
– I ukołysać twojego ...
... zmęczonego kutasa i jądra – dodała Patrycja.
– A co na to Monika i Kamila? – spytałem.
– Obiecały, że też się tu pojawią za chwilkę – powiedziała Sylwia gramoląc się na łóżko.
– Tylko zadowolą swoich facetów – dodała Patrycja także wsuwając się pod kołdrę – albo zostawią ich samych sobie, żeby się podupczyli w męskim gronie.
Faktycznie po paru minutach do sypialni wsunęły się nagie Monika i Kamila. Kamila podeszła do łóżka i nagłym ruchem ściągnęła przykrywająca mnie i dziewczyny kołdrę.
– Patrz mamo – powiedziała – te już korzystają z naszego dobrodziejstwa… nawet na chwilę nie można ich spuścić z oczu.
– Racja – dodała Monika widząc, że Sylwia z Patrycją już trzymają mojego penisa i jądra w swoich dłoniach. – Posuńcie się trochę – rzekła do dziewczyn – my tez chcemy dobrać się do tych klejnotów.
– A co robią pozostali panowie? – spytała Patrycja.
– Dopijają kolejną butelkę masując sobie wzajemnie kutasy – odpowiedziała Kamila. – A potem powiedzieli, że będą posuwać się w odbyty, a my możemy iść zamęczyć swojego kochanka.
– Co też uczyniłyśmy – dodała Monika nachylając się nad moim kroczem i biorąc do ust mojego już lekko napęczniałego penisa.
Teraz w czwórkę dobrały się do mnie pieszcząc, całując, podgryzając, szczypiąc i głaskając każdy skrawek mojego ciała. Oczywiście najczęściej zajmowały się interesującą je częścią – penisem. Na zmianę ssały go i lizały, tak że po niedługim czasie cały pokryty był ich śliną. Sterczał i był twardy – jednak ...