1. Rodzinna imprezka


    Data: 08.08.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: MakaoPoMakale, Źródło: SexOpowiadania

    Zadzwonił telefon. Piotrek podniósł się z kanapy i odebrał połączenie.
    
    – Cześć brat – głos Marcina był pełen entuzjazmu – Dziewczyny robią dzisiaj imprezę i oddelegowały mnie do zapraszania gości. Może wpadniesz?
    
    Piotrek, mając w pamięci wyraźne wspomnienie niedawnego wesela, patrzył na rodzinne spotkania z większym entuzjazmem. Zwłaszcza jeśli organizatorką miała być jego piękna szwagierka, która zrobiła mu niemałą niespodziankę kilka miesięcy wcześniej.
    
    – Jasne, czemu nie. A co to za impreza?
    
    – Tak naprawdę nic konkretnego, posiedzimy w swoim gronie i powspominamy wesele. Tobie chyba przyda się małe odświeżenie pamięci, zniknąłeś gdzieś na kilka godzin – zaśmiał się Marcin, który najwidoczniej nie miał pojęcia co działo się w małym pokoju służącym za magazynek.
    
    Na samą myśl o Oli i jej sprawnych bioderkach Piotrek poczuł mrowienie w kroczu.
    
    – Dobrze, wpadnę. Na którą mam być?
    
    – Zaczynamy o 18, ale możesz być wcześniej, to pogadamy na spokojnie.
    
    Potwierdził przybycie i z powrotem usiadł na kanapie.
    
    Dwadzieścia minut po 17 nacisnął dzwonek na ścianie jasnego, piętrowego domu. Po kilkunastu sekundach otworzyła mu Agnieszka, przywitała się buziakiem w policzek i zaprosiła go do środka. Miała na sobie postrzępione jeansowe szorty i luźną, szarą koszulkę z dekoltem pod którą nie było stanika.
    
    – Ale dziś gorąco. Trzymaj piwko – podała mu mocno schłodzoną puszkę. Marcin jest na tarasie, nie mógł się ciebie doczekać.
    
    – Cześć Piotrek – czyjś głos ...
    ... oderwał go od wpatrywania się w krągłości bratowej.
    
    Odwrócił się i zobaczył Kingę, młodszą siostrę Agnieszki. Podobnie jak ona miała na sobie szorty i luźną bluzkę na ramiączkach. Ona także w ten gorący dzień postanowiła nie zakładać stanika.
    
    Piotrek złapał się na tym, że trochę za długo przygląda się jej pełnym piersiom i lekko zmieszany odwrócił wzrok w stronę kuchni.
    
    – Pomóc wam w szykowaniu?
    
    – Daj spokój, wszystko już gotowe. Idź na taras do chłopaków, nie mogli się ciebie doczekać.
    
    Wyszedł przez otwarte drzwi na drewniany taras.
    
    – Cześć chłopaki – przywitał się z Marcinem i Danielem, świeżo upieczonym mężem Kingi.
    
    – Cześć, siadaj – brat wskazał ręką na wolny leżak.
    
    – Taki skwar dzisiaj, że tylko leżeć i pić piwo – dodał Daniel.
    
    – Ale nie ma tego złego, dziewczyny chodzą w kusych ciuszkach – zaśmiał się Marcin – A pro po dziewczyn, po 18 mają wpaść koleżanki Agi, więc chyba męska impreza zostanie na tarasie, a one będą miały dla siebie cały salon.
    
    Jednak mylił się i to bardzo.
    
    Zanim zegarek na ścianie pokazał 20 wszyscy razem siedzieli w salonie, rozmawiając serdecznie i co jakiś czas wybuchając śmiechem z opowiadanych żartów. Koleżankami Agnieszki okazały się trzy przesympatyczne dziewczyny. Marta była najwyższa z całej trójki, najszczuplejsza i najmniej obdarzona przez naturę. Pofarbowane na czerwono włosy sięgały jej do ramion, a na sobie miała krótkie materiałowe spodenki i białą, rozpinaną bluzkę z podwiniętymi rękawami. Ada była wzrostu ...
«1234...8»