1. Z innej strony


    Data: 15.08.2020, Kategorie: Hardcore, Autor: greg123417, Źródło: xHamster

    ... podłogę, ciężko oddychając, ja wylizałam jego pałę do czysta i wyswobodziłam ją z moich ust. Zapiął spodnie i znów zabrał się do pracy.
    
    - Czy wszystko w porządku? – niecierpliwił się mąż.
    
    - Tak. Teraz już tak. Już może pan wyjść z łazienki.
    
    - I co się stało?
    
    - Na szczęście to tylko bateria. Więc jeśli pan chce bym teraz ją wymienił, to trzeba iść kupić.
    
    - Asiu pójdziesz kupić? – spytał się mnie mąż.
    
    - Może lepiej idź ty, ja się na tym nie znam i kupię nie taką jak potrzeba. Zrobię tu panu Rafałowi herbaty i poczekamy na ciebie.
    
    Chciałam jak najszybciej by wyszedł. Porządnie wisiało w powietrzu. Moja cipka była już tak mokra i nabrzmiała, że chciałam poczuć w niej kutasa naszego hydraulika.
    
    - Dobrze, to ja już idę. Zaraz będę.
    
    Gdy tylko drzwi zamknęły się za moim mężem, Rafał rzucił się mnie, zdarł ze mnie całe ubranie i posadził na blacie kuchennym. Szeroko rozchylając moje nogi, stanął przede mną i z wielkim impetem wsunął się we mnie. Posuwał mnie raz za razem. Trzymałam się z całych sił blatu, jęczałam i krzyczałam, a on pieprzył mnie ostro. Puszczając mnie od razu oplotłam go w pasie nogami. Przysunęłam go jeszcze bliżej siebie, by czuć jak najgłębiej. Rżnął mnie coraz szybciej i mocniej. Nagle ...
    ... wysunął się i obrócił mnie tyłem do siebie. Rozsunął mi szeroko nogi i wszedł od tyłu. Wygięłam się, by móc poruszać się w tym samym rytmie co on. Wbijał się we mnie, a ja wiłam się pod jego naporem. Zaciskałam się na jego kutasie, obejmowałam i nie chciałam wypuścić. Gdy tak napierał, mnie zaczęła zalewać pełnia zadowolenia. Fala rozkoszy przeszyła całe moje ciało. Moja cipka zaczęła pulsować, zaciskać się na jego pale coraz mocniej, wibrując i drażniąc go jeszcze bardziej. Poczułam jak zalewa mnie od środka, co było ostatecznym bodźcem do mojego szczytowania. Trzymał mnie mocno za biodra, a ja wiłam się do momentu, aż moje ciało uspokoiło się na dobre. Gdy oboje ochłonęliśmy, szybko ogarnęliśmy się i czekaliśmy na przyjście męża. Rafał rozkręcił w tym czasie baterie w zlewie a ja się położyłam. Byłam wykończona.
    
    Gdy mąż przyszedł spojrzał na mnie.
    
    - Asia, co ci jest?
    
    - Źle się poczułam i musiałam się położyć.
    
    - Rozpalona jesteś.
    
    - Może jakieś choróbsko mnie łapie. Daj panu tą baterie, to założy, bo stara już jest ściągnięta.
    
    - Tak, tak, już.
    
    Rafał założył nową baterię. Otrzymał zapłatę za swoją pracę... i nie tylko. Pożegnał się i wyszedł. Od tej pory wiedziałam gdzie dzwonić w razie awarii.... jakiejkolwiek. 
«123»