1. Wulkan


    Data: 22.08.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: Magda Puderska, Źródło: SexOpowiadania

    ... po chwili wrócił i zdejmował z moich stóp skarpetki, pomasował je lekko i zaczął całować. Ściągnął ze mnie spodnie gwałtownie po czym całował od stóp uda po wewnętrznej stronie, coraz bardziej rozchylając moje nogi. Robił to z taką delikatnością, że zalewały mnie kolejne litry soczków ściekających na prześcieradło. Gdy był już przy mojej muszelce, zawrócił z powrotem i językiem przesuwał po wewnętrznej stronie uda. Już czekałam aż zrobi mi nieziemską minetkę, lecz on nie chciał robić nic za szybko i powrócił do całowania mnie w usta, przesuwając jednym palcem po materiale moich mokrych majteczek, następnie wziął penisa do ręki i przesuwał żołędziem po moich majteczkach. Byłam tak napalona, że zepchnęłam go na bok i nachyliłam się nad jego kroczem, kilka razy ściągnęłam mu napletek po czym zaczęłam oblizywać jego penisa jak lizaka. Założył ręce za głowę a ja włożyłam jego członka do ust i zaczęłam poruszać powoli. On złapał mnie za włosy, co mnie strasznie podnieciło, i posuwał moją głowę coraz szybciej. Nie musiałam długo czekać a wytrysną mi gorącą spermą do ust, nie zastanawiając się połknęłam wszystko, była słodka. Chwile regulował oddech po czym na gest odwzajemnienia przewrócił mnie na plecy, położył moje uda na swoich barkach, rękami je objął splatając palce na moim brzuchu i okrężnymi ruchami zaczął lizać mi ...
    ... muszelkę. Dreszcze przeszły po moim całym ciele i mimowolnie jęczałam jak dziwka z podniecenia. Wsuwał język do mojej ciepłej dziurki a jedyne o czym myślałam to to, by wreszcie we mnie wszedł, wszedł swoim cudownym długim przyjacielem do mojego napalonego wnętrza. Włożył we mnie palec, potem drugi, jęknęłam, posuwał kilka razy aż włożył kolejny, myślałam że to będzie mój finał, lecz on nagle przestał, pocałował mnie w usta po czym wsuną się z prędkością we mnie, zaczął mnie ostro posuwać, jęczałam wniebogłosy wbijając paznokcie w jego plecy. Łóżko pod nami skrzypiało, on dyszał ze zmęczenia lecz nie zaprzestawał mnie ostro rżnąć, nie dziwie się takiego zbiegu akcji, skoro tyle czasu kusiłam go swoją kobiecością, w normalnych warunkach poczułabym się jak kompletna dziwka, ale byłam taka szczęśliwa iż ja byłam powodem jego podniecenia i postacią z jego fantazji, dumna z tego faktu pozwoliłam mu ulżyć właśnie dzisiaj... Coraz szybciej mnie posuwał, aż w końcu zwolnił i wypełnił moje całe ciało od wewnątrz cieplutką spermą, wysuną członka ze mnie po czym resztkami spuścił mi się na brzuch. Pamiętam jeszcze jak powiedział po tym wszystkim, że mnie kocha. Następnie zasnęliśmy wtuleni... Od razu jak się obudziłam, ubrałam się i poszłam na dół, rodzice niestety już o wszystkim wiedzieli, ponieważ mama mi podała do herbaty tabletkę po... 
«12»