-
Czeskie... i wakacje!!! cz.1
Data: 09.07.2018, Kategorie: Pierwszy raz Nastolatki Sex grupowy Autor: lesz36, Źródło: Pornzone
... naoliwionego już wibratora, ale bezskutecznie. Zrezygnowała i ...powiedziała. - Ok, teraz ty daj mi mojego kochanka i położyła się na plecy. - A ciebie zostawimy na specjalną okazję. Dodała. Dziewczynki zbyt często przebywały razem, patrzyły na siebie maślanymi oczkami. Zakochiwały się w sobie. - Słuchaj Kasia, aaa czy ja no wiesz mogłabym jechać z wami do tych Czech? spytała nieśmiało Viki. - No, bo wiesz mama się zgadza. Kasę da na ten wyjazd. - Tylko pyta czy wy mnie zabierzecie? - Haha zaśmiała się Kasia... słuchaj suczko ty nie wiesz co tam cię może spotkać!!! My jedziemy tam... no wiesz na ostre jebanie. - A ty jeszcze prawie dziewica... i znowu się zaśmiała. - Pozwolę ci mnie rozdziewiczyć, tylko pogadaj z rodzicami czy mnie weźmiecie??? proszącym głosem dodała Viki. - Ok!!! I już w małej główce Kasi snuł się plan. Po kilku dniach nasza Kasia zapytała nas, czy może zabrać koleżankę na wczasy do Czech. Byliśmy przeciwni, ale ona tak nalegała i szantażowała nas ,że bez niej nie pojedzie. - Kochamy się i chcemy razem tam jechać i to robić! dodała Kasia. - No a co jak twoją Viki no i ciebie będzie chciał przelecieć jakiś facet? spytałem. - Tato!!! nie znasz tego? - Żeby życie miało smaczek raz dziewczynka, raz chłopaczek. Zaśmiała się i obiecała, że przygotuję Viki na wszystkie niespodzianki te miłe i niemiłe. Był koniec maja, Viki miała już paszport i zgodę mamy na wyjazd z nami. Tylko był jeszcze jeden mały ...
... problem... Ona była dziewicą. I z tym problemem Kasia zwróciła się do nas a głównie do mamy. - Mamo chce, żeby tata rozdziewiczył moją Viki. - Cooo... aż krzyknąłem, a ja tu już nie mam zdania? spytałem. - Tato spodoba ci się to!!! Gwarantuje. Poważnym głosem powiedziała Kasia. Żona spojrzała na mnie i się zaśmiała. - No co. odmówisz swojej córuni? Lubisz czarnulki a ja się zgadzam. W spodniach dźwignęło mi się ciśnienie. - Tato lepiej jak ty ją rozdziewiczysz. - A na wczasach nie będzie się krew lała bynajmniej... i się zaśmiała. A jak się zabezpiecza spytałem? Kasia, aż mnie uścisnęła uznając to pytanie za moją zgodę. - Bierze tabletki, podobne do naszych. Lekarz powiedział, że ma lekko uszkodzoną błonkę. - dodała. - A ty dokończysz dzieła ! I ponownie mnie uściskała. - Dobra już dobrze, a ona zgadza się na to? - Yyy jeszcze nie wie, że to ty!!! powiedziała Kasia ze skruszoną miną. - No nie... jestem w szoku, co ty córka kombinujesz - Oj tato, zostaw mi to i szykuj się na sobotę. Ty też mamo!... chyba chcesz popatrzeć!!!... dodała i wyszła zadowolona do koleżanki. W mieszkaniu Viki, dziewczyny nie mogły swobodnie rozmawiać, więc Kasia zaprosiła ją do nas na jutro. Była środa a Kasia nie wiedziała jak zacząć i przekonać Viki do seksu zemną. Dziewczyny spotkały się po szkole. - Wiesz co! Mam problem z tobą, bo mam plan a nie wiem czy ty się zgodzisz? powiedziała Kasia - Jaki no jaki gadaj, pytała zaciekawiona ...