1. Czeskie... i wakacje!!! cz.1


    Data: 09.07.2018, Kategorie: Pierwszy raz Nastolatki Sex grupowy Autor: lesz36, Źródło: Pornzone

    ... kutasami w dupie, był nie do opisania. A ich krzyki, jęczenie i stękanie to symfonia dla uszu.
    
    Viki poznała smak spermy wlewanej jej do ust z dwóch kutasów.
    
    Trzeci jebał ją kilka minut i zostawił zawartość na jej pięknych cyckach.
    
    Nawet nie zauważyłem, a już była brana przez napakowanego kolesia i też donośnie piszczała.
    
    Do mnie dotarła z cieknąca spermą po udach.
    
    Dosłownie zepchnęła wesołą pepiczkę z mojego członka i sama go dosiadła. Całując jej nabrzmiałe cyce, miętosząc jędrny tyłek zlałem się w znajomą mi szparkę.
    
    Jeszcze kilku po mnie zostawiło tam swoje nasienie.
    
    Sytuacja zmieniała się co kilkanaście minut, faceci wymieniali dziewczyny. Już nie wiedziałem kto kogo jebie.
    
    Około trzeciej nad ranem, zmęczeni, spoceni i prawie na czworaka wróciliśmy do naszego domku.
    
    - Wyglądacie jak po dyskotece w Bułgarii! - powiedziałem.
    
    - No to teraz wiesz czym się skończyło wypicie kilku drinków, - dodała żona. I poszła za dziewczynkami pod prysznic.
    
    - To suczki - pomyślałem... ale je kocham wszystkie, bo są moje.
    
    Nie znałem nawet imion wszystkich właścicieli kutasów, które miały w piczkach moje dziewczyny.
    
    - Rozmyślając ... usiadłem, czekając na wolny prysznic.
    
    A czekałem długo i nie pamiętam czy go zaliczyłem, bo obudziłem się koło południa na tym fotelu.
    
    - No prysznic wolny i tylko dla mnie, - zadowolony stałem pod nim zmywając z siebie rozkosze poprzedniej nocy, pozostawiając zajebiste wspomnienia, które mogę teraz opisać.
    
    Obolałe ...
    ... dziewczyny leżały w łóżkach i czekały na śniadanie, które ja robiłem.
    
    - Ale mnie wszystko boli!... zaczęła żona i się zaśmiała.
    
    - Wiem wiem, nawet nie pytam, ... to ten przyjemny ból dodałem.
    
    - Mężu, tylko ty mnie kochasz a inni pierdolą.
    
    - To akurat wiem.
    
    Ola, Kasia i Viki leżały na jednym łóżku i liczyły ile razy były brane.
    
    Spytałem Wiktorii, czy się jej podobało i czy nie żałuję,
    
    że jest tutaj z nami?
    
    - Yyy było zajebiście, dlaczego nie byłam z wami w Bułgarii? - spytała nieśmiało Viki.
    
    - Bo mnie nie znałaś suczko i żałuj, - skwitowała Kasia
    
    - Tutaj nadrobisz zaległości, - dodała Ola.
    
    Panowie z domku obok, opuścili go machając nam na pożegnanie.
    
    Po śniadaniu w porze obiadu, poszliśmy na plaże, odpoczywać.
    
    Dziewczynki wygłupiały się w wodzie, przyciągając uwagę nastolatków.
    
    Żeby po chwili grać z nimi już w piłkę.
    
    - Kontaktowe te nasze dziewczynki, - stwierdziłem.
    
    - Do takich gniazdek sam byś podłączył swój kabel, - zaśmiała się żona.
    
    - Słodkie te nasze gniazdeczka, - kontynuowałem rozmowę z żoną.
    
    - Nie wiem, czy zauważyłeś, że twoja córka leci na ciebie.
    
    - Masz na myśli Kasię?
    
    - No, zauważyłam jak patrzy na ciebie.
    
    A pamiętasz jak rozdziewiczałeś Viki?
    
    Trzymała cię za kutasa a udami tak tarła jakby zazdrościła koleżance, że go wkłada do jej szparki a nie do swojej.
    
    - No co ty! - podniecona była, zresztą jak my wszyscy.
    
    - Wiem wiem a resztę doczytałam w jej pamiętniku.
    
    - Co tam pisała! - spytałem.
    
    - ...