1. Listy do L - Gra w sms


    Data: 09.07.2018, Kategorie: Creampie, Hardcore, Miejsca Publiczne, Autor: deathbull, Źródło: Pornzone

    Miałaś beznadziejny dzień w pracy. Mnóstwo spraw na głowie, jeszcze kierowniczka była jakaś zrzędliwa od rana. Siedziałaś nad jakimiś papierami od paru godzin, chociaż wcale już nie widziałaś w tym sensu. Nagle poczułaś w kieszeni wibracje telefonu.. sms: "Myślisz o seksie?" Oczywiście, że nie myślałaś, bo w tej durnej robocie nie było kiedy podrapać się po nosie, ale sms ode mnie sprawił, że zrobiło ci się gorąco.. za chwilę przyszedł następny: "Co masz na sobie?" hmm.. no cóż.. twoja praca wymagała pewnej elegancji w ubiorze, więc rzeczywiście wyglądałaś całkiem nieźle. Czarna, obcisła spódnica do kolan, na to gustowna turkusowa bluzka i żakiet, który podkreślał twoje idealne wcięcie, a zarazem dodawał powagi. Kolejny sms: "A pod spodem?" Teraz na twoich ustach pojawił się malutki lubieżny uśmieszek, ale koleżanki chyba nie zauważyły że się lekko zarumieniłaś.. Pod spodem miałaś swój ulubiony biały stanik z push-upem, który podkreślał twoje zajebiste cycki, a na dole czarne stringi i pończochy samonośne. Kiedy przypomniałaś sobie jak je rano zakładałaś poczułaś sie bardzo sexy, i ten beznadziejny dzień w pracy nabrał trochę lepszych barw.
    
    Na chwilę zupełnie zapomniałaś o papierach, które leżały na biurku, wrednej kierowniczce i całym świecie. Pomyślałaś sobie, że jesteś seksowną laską i powoli mogłaś już znaleźć miejsce na kilka nieczystych myśli. Wtedy przyszedł kolejny sms, który totalnie zwalił cię z nóg: "Idź do toalety i zdejmij z siebie stringi" Że co?? Miałaś ...
    ... zdjąć gacie tak po prostu? O co jemu chodzi? Coś tknęło cię aby jednak zagrać ze mną w tą erotyczną grę...
    
    Poszłaś do toalety, spojrzałaś na siebie w lustrze i znowu uśmiechnęłaś się kokieteryjnie do samej siebie.. wzruszyłaś ramionami.. a co mi tam. weszłaś do kabiny, gdzie szybko podciągnęłaś do góry spódniczkę i po chwili opuściłaś ją na nagi tyłek. Poczułaś że od tej gry ze mną jest ci tam gorąco i wilgotno.. pomyślałaś sobie - i co teraz wymyśli ten Zboczeniec, może mam sobie tam gmerać długopisem biurowym? Twoje myśli przerwał jednak dźwięk drzwi wejściowych do toalety.. Akurat wychodziłaś z kabiny, gdy kątem oka zauważyłaś, że to nie żadna koleżanka weszła do środka.... tylko ja.
    
    Podszedłem do Ciebie zdecydowanym krokiem i pocałowałem cię bardzo mocno w usta, aby po chwili obrócić cię przodem do lustra, stałem za Tobą i wdychałem twoje perfumy, które działały na mnie tak pobudzająco jakbyś psiknęła się feromonami.. Pochyliłem cię mocnym gestem nad umywalką i zadarłem ci spódnicę do góry. Uśmiechnąłem się, że posłuchałaś wszystkich moich wskazówek. Błyskawicznie rozpiąłem rozporek i po chwili wszedł w ciebie, mój gorący ogromny penis. Wszystko to wydarzyło się tak szybko, że nie byłaś pewna, czy to dzieje się naprawdę, ale miałaś orgazm już przy pierwszym moim pchnięciu! O mało nie krzyknęłaś z rozkoszy, ale tylko wbiłaś palce w umywalkę i patrzyłaś tępym wzrokiem w swoje odbicie w lustrze, podczas gdy ja rżnąłem cię od tyłu coraz szybciej i mocniej. Złapałem cię za ...
«12»