Z kolegami - Opowiadania Erotyczne

Z kolegami

Spotykalem sie od jakiegos czasu z Markiem.Mielismy prosty uklad.Sex.Zadnych zobowiazan,obietnic,dawania nadzieji tylko sex.Obojgu odpowiadal nam taki uklad i dzieki temu kazdy zyl swoim zyciem nie przeszkadzajac jeden drugiemu.Pewnego dnia poszlismy na impreze do znajomych(nikt nic o nas nie wiedzial)gdzie spotkalismy Marka kolege.Rozmowa sie kleila bawilismy sie dobrze i gdy postanowilismy wyjsc Marek zaproponowal abysmy poszli jeszcze do niego na drinka.Poszlismy w trojke do Marka tam usiedlismy przy drinkach i toczylismy luzna rozmowe.Widzialem ze kolega Marka nie szykuje sie do wyjscia wiec powiedzialem ze ja ide do domu bo czuje sie juz zmeczony.Marek zaproponowal zebym polozyl sie w pokoju na gorze i przespal.Mowil to tak ze nic na pewno nie wzbudzalo podejrzen Artura jego kolegi.Zgodzilem sie i poszedlem szykowac sobie lozko,po czym poszedlem pod prysznic.Stalem tam pod strumieniami wody gdy poczulem ze ktos wszedl.Bylem pewien ze Artur juz poszedl i przyszedl do mnie Marek.Otwozyly sie drzwi i oni oboje nadzy weszli do mnie pod prysznic nic nie mowiac.Marek sie tylko usmiechal.W pierwszej chwili bylem zszokowany ale widzac Marka mine uspokoilem sie.Nic sie nie odzywajac mylismy sie wzajemnie.Marek stal do mnie przodem bladzac rekoma w pianie po moim ciele.Robilismy to czesto wiec mu to odwajemnialem.Poczulem po chwili Artura reca na moich plecach i tylku.Wciskal mi reke miedzy posladki ,delikatnie masowal moja dziurke.Podniecilem sie.Nigdy nie bawilem sie z ...

... dwoma.Podniecala mnie ta mysl.Wzialem reke do tylu i natrafilem na Atrura kutasa i.......przyjemnie sie zaskoczylem.Dosc gruby,zylasty i niesamowicie twardy.Artur zaczol masowac moje jadra i wpachac mi delikatnie palca w tylek.Piescilismy sie tak wzajemnie jakas chwile po czym wyszlismy nadzy z lazienki.Usiadlem na fotelu a Atrur normalnie jagdyby robil to ze mna zawsze podszedl do mnie zlapal mnie za policzki i wepchnol mi kutasa do ust.Delikatnie posuwal nim w przod i tyl a ja z nieukrywanym podnieceniem ssalem jego palke.Marek stanol obok ze swoim kutasem i na zmiane wkladali mi go do ust.Ssalem im na zmiane masujac jadra i je lizac.Podniesli mnie i zaprowadzili na lozko.Marek sie polozyl tak zebym mogl swobodnie lizac jego pale i jadra.Robilem to energicznie i szybko tak jak lubi jednoczesnie czujac jak Artur lize moj tylem.Poczulem jak naciera mi dziurke wazelina.Rozluznilem sie czekajac na jego kutasa.Troche sie balem bo mial sporo wiekszego niz Marek ale chcialem go poczuc.Wchodzil powoli z duza wprawa.Na poczatku troche bolalo ale gdy jego twardy leb minol ponkt oporu poczulem jak wchodzi we mnie caly.Na poczarku poruszal sie wolno zebym sie przyzwyczail.Czulem jak jego jadra udezaja w moj tylem.Wyjal go znowu nasmarowal i wsadzil spokojnie ale penie i stanowczo.Poruszalem sie w jego rytm ssac Marka pale.Artur mruczal zadowolony.Czulem go calego w sobie.Markowi ssalem kutasa lizalem go poruszajac kutasem w gore i w dol.Bylem cholernie podniecony.Marek tez.Czulem ze zaraz ...