moj brat i mama. - Opowiadania Erotyczne

moj brat i mama.

  Obudziłam się w środku nocy.Własciwie,to obudzila mnie burza.Pioruny,grzmoty i intesywnie,padający deszcz. Wiedziałam,ze tak szybko już nie zasnę,więc wstalam.Na rzucilam na siebie szlafroczek i wyszłam z swojego pokoiku.Pomyslałam sobie,ze skoro nie śpię,to zejdę na dół iobejrzę sobie,jakiś film.Nie wiedziałam jednak,jeszcze tego,ze zobaczę coś,czego sobie,ani przez ułamek sekundy nie wyobrażałam.Zobaczyłam,że salonik,jest słabo oswietlony.Pomyślałam,ze albo brat,albo mama zapomnieli zgasić to śwatlo.Zblizylam się.Zajrzalam i zaraz się cofnęłam.Zatkałam dłiią usta,by nie krzyknąć.Stałam i z niedowierzaniem patrzyłam na to,co się tam dzieje.
  Mama klęczala na kolanach na dywanie i miała na sobie,tylko majteczki.Miała odsloniete piersi.Klęczala,a przed nią w lekkim rozkroku,stał Filip.Jej syn,a mój bat.Stał nagi.Jego obie ręce spoczywały na glowie mamy i ją do siebie przy suwał.Widziałam,że mama robi mu to ustami.Widzialam penisa brata,którego mama raz poraz połykała.Słyszałam,ze Filip pojekuje.Słyszałam,jak mamrocze,ze mama jest cudowna.Ze dobrze to robi.Ze jest swietna.Widzialam,ze mama jeszcze bardziej przy sunela twarz do brata ,a jego penis znikal w jej buzi cały.
  Powinnam była to przerwac,ale nie miałam odwagi.Drzalam i robiło mi się dziwnie w ...

... środku.Westchnęłam i zobaczyłam,że oboje przenoszą się na kanapę.Mama położyła się na plecach,a Filip znalazł się na niej.Calował mame po twarzy.Po ramionach.Calowal jej cycki i mama cicho wzdychala.Widzialan,że się z sunął niżej.Ze zdjał z mamy te majtki.Rozchylil jej nogi.Schowal głowę miedzy jej udami.
 Mama poderwala glowe,bo Filip zajął się jej cipką.Lizal ją,namiętnie.Nie mal był nim w srodku.Nie pamietam,jak długo to trwalo,ale zobaczyłam,że mama ciągnie Filipa na siebie.Usłyszałam,że szeta,by Filip zaczął ją brać,bo tego chce.
  Pod sunął się i wszedł w nią.Głęboko wszedł.Widziała,ze jego ciało rytmicznie faluje,a i mama poruszała się będąc pod nim.Widziałam jego penisa zagłębiającego się w nią szybciej i szybciej.
 Do moich uszu dotarly nie co głosniejsze slowa Filipa.Wymamrotał,że do chodzi.Ze się zaraz spusci.Mama oplotla jego biodra nogami.Wymamrotala,że ma nie przestawac.Wygięła się jak strua,a Filip wystękal ze jest gotowy.Wbil się w cipkę mamy.Spuszczał sięj jej do sridka z dwie,moze trzy sekundy.Potem polozyl się na niej,mama piescila jego plecy dlonmi.
  Bylam zdruzgotana.Wracałam do pokoju,jak pijana i nie miała pojęcia co mam zribić.Nie umiałam zrozumieć,jak mama mogła to zrobic.Jak mogła uprawiać seks z Filipem.Z swoim synem,moim bratem.