1. Seks z synem Bartkiem


    Data: 27.09.2019, Kategorie: Mamuśki Twoje opowiadania Autor: Mama, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

     Miałam pewną fantazję erotyczną i zamierzałam ją spełnić.Zamierzałam zrralizować mój,ryzykowny plan.Mój pomysł.Zamierzałam,zrobić to,z moim synem Bartkiem,tuż pod nosem,męża.Wiem,że to nie do rzeczne.Nie wiarygodne.Wręcz idiotyczne.Ale to mnie podniecało.Po budzało moje zmysły.Zresztą.Widziałam,jak Bartek na mnie,ostatnio patrzy i widziałam w jego oczach pożądanie.Jestem przecież kobietą,a kobieta wyczuwa takie rzeczy.Tak czy owak,decyzję już podjęłam i nie zamierzałam,tylko na tym poprzestać.Czekalam na odpowiedni moment.Na odpowiednią okazję,by zrealizować,ten swój plan.
     Mój mąż wrócił wtedy z pracy zmęczony.Po dałam mu obiad.Zjadł i powiedział,ze boli go trochę glowa.Po dalam antybiotyk przeciw bólowy i pomyslałam,ze to jest własnie,ten odpowiedni moment.
     Niestety mój mąż stwierdził,ze mimo wszystko,po oglada telewizje i przeniósł się do salonu.Zostalam w kuchni,słyszac ze gada z Bartkiem.Nie mając wyjscia,do lączyłam do nich.
     Po jakimś czasie,zauważylam jednak,że mąż,raz po raz zamyka powieki.Otwiera je i zamyka.Wreszcie zobaczylam,ze zasnał w fotelu,a ja przytykajac palec do swoich ust,nakazalam Bartkowi,by zachowywal sie cicho.Ruchem ręki,dalam mu do zrozumienia,by wyszedł razem zemną z pokoju.
     Oboje weszlismy do kuchni,ktora miala okienko,wprost na pokoj.Bylo to o tyle dobre,ze ...
    ... moglam obderwowac,spiacego męz w fotelu i mialam czaas na reakcję,gdyby się nagle obudził.
     Bartek zapytal mnie,czy cos się stalo.Dodal,ze chciałby sobie obejrzec mecz,ale nie to mi było w głowie.Szczerze mu wyznałam czego chcę.  O dziwo,nie był zaskoczony,bo sam o tym nie raz myslał.Nie chcialam dluzej czekac i wyszeptalam,co ma zrobic,pochylajac sie w stronę blatu.Przywarlam do niego,polowa ciala,szeptajac,ze nie musi sie niczego bac.
     Pod ciagnal moja spusdniczke i slyszalam ze rozpina rozporek spodni.Patrzac w okienko na pokoj,poczulam pchniecie.Cudowne,rozkoszne pchniecie.Poczulam jego olbrzyma,głęboko w sobie i jęknęlam.Kazdy jego posuw,wydawal mi się głębszy od poprzedniego.Szeptałam ze ma mnie brac.Ze jest mi cudownie.Ze ma nie przestawac i sama poruszalam sie biodrami.
     Wygielam sie nagle bo dostałam nie samowitego orgazmu.Jakby za mgla zobaczylam,ze mąż sie budzi.W tym samym momencie Bartek pchnal bardzo mocno.Pchnal jeszcze raz.Drzalam,gdy się wemnie spuscil.
     Widzialam ze maz sie podnosi.Bartek szybko odskoczyl,zapinajac w pospiechu spodnie,a ja poprawilam spudniczke.Czulam ze mam mokre majtki od jego spermy.Opanowalam sie jednak,nie dajac po sobie poznac tego,ze przelecial mnie wlasnie syn.Ale to nie byl koniec,bo było mi mało.Chciałam więcej.Czegoś więcej O wiele więcej.
    
     
«1»