1. Uczeń część pierwsza. U mnie w domu


    Data: 02.10.2019, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Dagmara, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

     Wracałam właśnie do domu. Nie spieszy lampy się, bo czekały na mnie, tylko cztery ściany. Przeraża mnie widmo, że kolejny wieczór będę musiała spędzić sama z kieliszki Win, wpatrując  się w telewizor. Szłam i zastanawiałam się co mnie zemna, jest nie tak. Przecież jestem ładną kobieta. Ale do chodząc do bloku, zobaczyłam nagle Patryka. Jednego z moich uczniów. Stał przy samym wejściowych drzwiach do klatki schodowej. Stał opierając się ramieniem o mur ekonomia mając wysunięty ręce do kieszeń dżinsowych spodni. Stał i jakby czekal na to, aż się zbliże.Nie myliłem się, bo od razu powiedział, że na mnie czeka. Ze musi zemna koniecznie porozmawiać i zapytał czy mogę mu poświęci  parę minut. Obiecał, że to naprawdę nie potrwa długo. Nie chciałam jednak, by ta rozmowa się odbyła na zewnątrz. Nawet powiedziałam, że jeżeli to naprawdę coś pilnego, to zapraszam go do siebie. I poraz pierwszy wtedy złamalam swoją zasadę. To był pierwszy uczeń, który przekroczył, próg mojego mieszkania. Wcześniej jednak pomógł mi przy zakupach, wyjeżdżając winda. Znaleźliśmy się u mnie w domu. Czekał cierpliwie, aż wy pakuję zakupy i nie odmówił, gdy zaproponowała mu kawę. Chciałam go po zestawach nawet piwem, ale natychmiast odmówił. Siedzieliśmy więc w pokoju, a ja zapytałam, co to za sprawa. I właśnie wtedy usłyszałam z jego ust, że się mu podobam. Usłyszałam, że się mu bardzo podobam. Ze bardzo często o mnie myśli. Jak to określił nie umie o mnie zapomnieć. Ze jest wemnie coś, co go do mnie ...
    ... ciągnie. Cos co powoduje, że mnie pragnie. Ze mnie pozadanie. Byłam w szoku słysząc to wszystko i wierzcie mi. Nie wiedziałam co mam zrobić. Powinnam była wtedy, go wyrzucić z swojego mieszkania. Z wymyślać go! Powinnam była mu powiedzieć, że chyba oszalał. Ze sam nie wie co mówi. Ale siedziałam i tylko na niego patrzyłam. Z nie do wierzą iem na niego patrzyłam. Nawet się przeniósł z fotela na kanapę. Nawet usiadł obok mnie. Nawet ujął moja dłoń w swoje dłonie. Nawet przy Suna ja do warg swoich ust. Stanowczy. ruchem wywalam się z jego dłoni. Kazała mu wyjść, choć tego nie chciałam. Pragnęłam by został. Usłyszałam, ż jego ust, że zachował się nie tak jak należy i nagle się podniósł. Przeprosił za swoje zachowanie, nie umieja tego wyjaśnić. Szybko skierował się do wyjścia a ja nagle pomyślałam, że nie mogę mu na to pozwolić. Zrobiłam coś, czego wczesnuej nie robiłam. Przy cisnelam go do ściany tuż przy drzwiach. Zaczęłam go całować. Po twarzy i tak dalej. Byłam podniecony, a moja cipke robiła się wilgotna.Bylam tak napadł ona na jego kutas, że nie  planowałam nad sobą. Nie umiałam.nad sobą zapanowac. Szybko się do niego do brala, a on tylko setka. Ma rotacji coś nie zrozumiałe go. Robiłam mu loda. Obciagalam mu fiuta jak oszalała. Jakby wemnie nagle demon wstąpił. Nie umiałam przestać. Dopiero gdy oderwal od siebie moja głowę odetchnalem. Oderwal mnie. Od wrócił mnie. Zadal spudniczke i wymamrotal że skoro chcę to zaznacz będzie mnie rznal.Wszedl wemnie od razu. Od razu i cały. Nie ...
«12»