Monika - Opowiadania Erotyczne

Monika

To zaczęło się ok 10 lat temu. Poznałem Monikę a potem jej kierowniczke Martę. Monika no cóż palilem i nie chciała mnie a Marta po rozwodzie i szukała stabilizacji. Pierwsza impreza i noc z Martą i sex ale Monika w głowie siedzi nadal. Wyjazdy zjazdy po miesiącu czy wiecie. Zawsze była Monika u nas to na piwo czy obiad. Kiedyś bylem sam i ona też zadzwoniłem i zapytałem czy mogę wpaść na piwko z piwkiem, zgodziła się. Poszedłem do niej a ona po kąpieli i w szflafroku bez bielizny. Wypilismy po piwku, rozmowa i mój wzrok na jej wielkie cycki- figura jak Pamela ale cycki to 2 razy wieksze- rozmowa itp. W po kolejnym piwie zapytałem czy mogę pocałować ja-już nie palilem--zgodziła się i wtedy już bez hamulców. Zdałem jej szflafrok a ona mnie rozebrala. Ogolona Cipka lizalem ja jak żadnej innej, nawet swojej żony tak nie pieszcze jak ja. Ona wzięła mnie a nie ja ją. Jej słowa że pragnęła mnie a ja ją. Sex był cudem, miałem wiele kobiet ale z nią to mhh. Kochalismy się przez godzinę a później doszedłem na jej wielkich cyckach. Po wszystkim powiedziała mi że to tylko raz bo przyjaźni się z moją żoną. Szkoda że nie było więcej. Wysyłała mi filmy jak bawi się tym sexi ciałem i aż na na samą myśl staje mi. Pozdrawiam ciepło Moniko