Trójkąt z mężem i bez...
Data: 03.10.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Twoje opowiadania
Autor: Karolinaflowers, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... polizałam. Za chwile odważniej by następnie objąć ustami. Ssałam go powali coraz mocniej. Było mi rozkosznie w tej kąpieli. O niczym nie myślałam oddałam się pieszczeniu tego cudownego fiuta. Podniecenie i alkohol brały nade mną górę. Coraz zachłanniej go pieściłam odnajdując w tym dziką rozkosz. Od tyłu podszedł do mnie Wojtek, całował mój kark, powoli jego dłonie dotarły do moich piersi.
Zeszły na podbrzusze. Po chwili wahania rozsunęłam nogi by mógł też pieścić moją łechtaczkę. Nie protestowałam, gdy po jakimś czasie pociągnął moje biodra do tyłu i powoli we mnie wszedł. Michał powtrzymał mnie za moje krótkie włosy bym nie przestała go pieścić ustami. Nigdy wcześniej nie kochałam się w wodzie. Chłopaki zaczęli się zmieniać, aż przestałam ich odróżniać pogrążona w rozkoszy. Czułam się cudownie po wszystkim. Nie czułam się jak po zwykłemu seksie, ale piszę to z rumieńcem zostałam wyruchana, zerznięta.
Po wszystkim siedzieliśmy jeszcze w jakuzzi z 40 minut pijać wino i słuchając muzyki.
Gdy wyszliśmy chłopcy zaciągnęli mnie jeszcze do dużego łózka i długo pieścili moje ciało językami i dłońmi. Gdy wiłam się z rozkoszy dopiero wtedy Michał we mnie wszedł. Doprowadzał mnie do szaleństwa, bo wchodził we mnie głęboko, ale bardzo powoli na koniec mocno o mnie uderzając swoim podbrzuszem. Moja cipka chciała innego tępa. Czułam jaka jestem rozpalona, a jak tylko zaczynałam jęczeć kneblowana drugim penisem to zwalniał. Potem ułożyli mnie tak, że miałam mocno wypięty ...
... tyłek.
Michał drażnił mi piersi mocno je masując i szczypać sutki, a Wojtek brał mnie od tyłu.
Najpierw wchodził powoli rozpychając moje rozpalone łono, a potem po siarczystym klapsie w pośladek przyspieszał. Wychodziłam mu biodrami na spotkanie chciałam mocnego seksu. Następnie zwalniał tempo penetracji, aż do następnego klapsa, po którym przyspieszał. Zaczęłam tęsknic za tym bólem i mocnym rznięciem. Czekałam na każdy klaps z przeczuciem większej rozkoszy. Wyłam i jęczałam, gdy wreszcie pozwolili mi dojść padłam na łózko mając kolejne skurcze. Gdy się ogarnęłam trochę zobaczyłam ich uśmiechnięte gęby i sterczące fiuty. Usiadłam na łóżku i zrobiłam im na zmian dwa najlepsze lody jakie umiałam.
Po powrocie do domu ucieszyłam się jak jest wysprzątane. Męża chyba zżerało poczucie winy, bo czekał z kwiatami. Zaplanował na wieczór kolacje. Dobry z niego chłop musiałam go odzyskać. Nie dałam po sobie poznać, że wiem o jego wybryku, mam nadzieje jedynym. Było mi o tyle łatwiej, że sama miałam wyrzuty sumienia. Powiedziałam mu, że rozmawiałam z koleżankami i zgadzam się na trójkąt, ale wspólnie wybierzemy tego trzeciego. Założyliśmy konto na zbiorniku i kilku innych portalach i zaczęliśmy poszukiwania, przy których straszny mieliśmy ubaw. Czułam się jak królowa na targu niewolników. Kilku Panów było trochę grubiańskich, ale większość jednak była wesoła i pełna kultury. Spodobał mi się jeden 30 latek, ładnie zbudowany i bardzo grzeczny. W rozmowie przez telefon nawet stremowany co dodało mi ...