1. Moja żona i mój kolega Robert


    Data: 17.11.2019, Kategorie: Zdrada Twoje opowiadania Autor: Mąż , Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

     Impreza jak impreza. Wiadomo. Alkohol, muzyka, zabawa na całego. Ale w pewnej chwili zauważyłem, że moja żona, nagle mi zniknęła z pola widzenia. Po pytałem, czy ktoś widział, gdzie ona zniknęła i dowiedziałem się od Anety, że wyszła na zewnątrz, by zaczerpnąć, świeżego powietrza. Pomyślałem, że to dobry pomysł i postanowiłem do niej dołączyć. Wyszedłem przed dom do ogrodu, ale jej nigdzie nie widziałem. Cholera. Gdzie ona jest? - pomyślałem rozglądając się i dostrzegłem w głębi ogrodu, nie dużą altanki. Przybuduwke drewniana. Wiedzialem, że właściciel tego domu, mój kolega Jacek, trzyma tam swoje narzędzia i się trochę zdziwiłem, że jest ona słabo oświetlona. Nawet się tam skierowałem.
    
     Drzwi tego składzie były zamknięte, ale ja o szedłem i znalazłem się przy małym okienku. Było ono wystarczająco odpowiednie, by widzieć całe pomieszczenie. Zajrzałem i z nie ruchomialem. Byłem w totalnym szoku, widząc co się tam dzieje. 
    
     Znajdowała się tam moja żona z Robertem. On ją obejmował,. Tuli do siebie. Całował po szyi. Jego obie ręce były wysunięty pod jej sukienkę i ściskamy jej pośladki. Ona się nawet nie broniła. Odwzajemniala jego pocałunki, z taką samą namiętnością. Nie wierzyłem własnym oczom, gdy rozpiera guziczki swojej sukienki na tyle by mógł się zająć jej cyckami. Całował je jak oszalał. Drażni jej skutki. Widzialem, jak żona z rozkoszą dobiera się do jego spodni. Rozpiera guzik. Rozporek. Wsunela dłoń w jego bokserki i zaczęła walić jego kutasa, rytmicznie ...
    ... ruchami. 
    
     Robert dosyć głośno powiedział, że od dawna chciał ją mieć, a teraz to się spełnią. Aż mi dech zapalonych, gdy opadła na jakiś stary fotel w głębi. Znalazła się na samym brzegu i stanął przed nią. Po krótkiej chwili jego sterczal pala, ten jego kutas, duży twardy fiuta, do zawał rozkoszy w ustach mojej żony. Nie znacznie unosił swoje biodra, a ona mu robiła mu loda. Widzialem jak jej głową pracuje. Widzialem jak jego fiuta obciaganie. Namiętnie, rozkosz ie mu go obciaga.
    
     Trwało to jakaś chwilę. Wypłukać go. Kilka razy o lizales jego cała długość i się podniosla. Od wróciła się. Po chylilam się mocno do przodu, opierając ręce o oparcie fotela. 
    
     Robert poderwać dolna część sukienki mojej żony i za rzucił ja na jej plecy. Opuścił jej majteczki do kolan i wszedł w nią. Wsadził tego swojego napadł onego fiuta do jej cipke. Aż poderwać głowę z jekiem. Aż ja to usłyszałem. Stałem, widząc, jak pieprzy, bzyka, rznie moja żonę. Jak wypelnia jej cipke, po same swoje jaja. Jak żona pracuje swoim ciałem. 
    
     Zaczął ja walić szybciej. Nawet się pochylił i obmacywal jej cycki. Pieprzylismyy ja bardzo szybko. Nagle wbił się tak mocno, że moja żona zapisz załączniku. Wbił się jeszcze raz w jej cipke. I jeszcze. Wbił się poraz ostatni, a dla było wszystko jasne. Spuscil się w jej cipke. Wypełnił jej cipke swoją spermą. 
    
     Skończyli i Robert powoli zaczął zapinana swoje spodnie. Moja żona, naciągane majteczki. Poprawiła sukienkę. 
    
     Cofnął em się by mnie nie widzieli i ...
«12»