1. Porno dla furry


    Data: 13.01.2020, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Sebastian S, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Byłem dość dobrym kochankiem. Owczarek o nieco umięśnione sylwetce z penisa 17 cm. Teraz stałem nagi przed Johnem. Tygrysem bardziej umięśnionym ode mnie.
    - Jack no chodź – Powiedział leżąc na łóżku.
    Całowaliśmy się. Ja leżałem na jego klatce piersiowej a on ściskał mnie za tyłek. Obaj czuliśmy nasze Penisy obierające się o siebie i liżące szyję, usta czy podbródek.
    John nagle przejmowa inicjatywę. Staną na łóżku masując sobie prącie. Ja odraz się wypiłem się  . Pies zakuwany na pieska? Trochę dziwne. Ale to nieważne. Poczułem jego penis stykający się z moimi pośladkami.
    Nagle wsadził.
    - Aaahhhm! – Wydarłem się
    - Wszystko dobrze – Zapytał
    - OK dawaj nalej.
    Jak kazałem tak zrobił. Czułem jego 16 cm penisa w moim środku. Jego pazury wbiły się letko w moje pośladki. Potem zaczął szybciej ruszać swoim prąciem. W tył i przód, tył i przód, tył i przód. Pojękiwałem jakby mnie gwałcili. Na szczęście merdający ogon skazywała co innego.
    John skończył   i wyją penisa z mojego odbytu. Potem tygrys sam się wypiło do mnie.
    Na czworaka podszedłem do jego pupy. Potrącałem raz nosem jądra i zacząłem je ssać. ...
    ... John mruknął z rozkoszy a jego penis jakby się wydurzył o pół centymetra. Ssałem jego jądro z rozkoszą a prawą ręką waliłem konia tygrysowi.
    Nagle odwróciłam Johna na plecy. Szybko dobrałem się do jego ust i pocałowałem. John odwzajemnił.
    - 69? – Zapytałem.
    Tygrys odwdzięczył mi się uśmiechem. Po sekundzie już ssałem jego penisa. John za to raczej go lizała robią czasem sobie paro sekundową przerwę na ssanie jąder.
    Ssałem mocno i szybko. John nagle włożył mi dwa palce w tyłek.
    Hmm to mnie doprowadziło do chęci jeszcze szybszego i mocniejszego ssania.
    - Jack ja już chyba.. – Próbował powiedzieć ale nie zdążył .
    Poczułem nasienie wytryskające w moich ustach. Wyjąłem penisa z mojej buzi a ten odraz sflaczał. Ja połknąłem spermę.
    Stałem na łóżku. John odrazu uklękną i zaczął od lizania. Jego język chodził od nasady po czubek.
    Wkącu jednak wziął do buzi. Ssał mocno i szybko a jego pazury znowu  wbiły mi się w tyłek.
    - Dobra już – Powiedziałem po paru mi ustach.
    John wyją go z buzi. Zacząłem masować  prąci aż gęsta sperma wytrysnęła na twarz tygrysowi. John oblizał się.
    A potem ugrzęźliśmy w pocałunku
     
«1»