1. Spotkanie


    Data: 14.01.2020, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... by się rozgościł.Zaproponowala drinca,ale odmówił, mówiąc,że przyjechał samochodem.Poprosil o kawę, więc poszła ją zrobić.Gdy wróciła,zobaczyła,że Daniel siedział już na fotelu.Podeszla.Postawila przed nim szklankę z kawą,a on przez chwilę,oceniał jej piersi.
    
     ( Wiesz.Ciesze się,że przyjechałeś) - odezwała się wreszcie,siadając na tej nie długiej,ale szerokiej z wysokim oparciem,kanapie.
      ( Też się cieszę,że Cb widzę ) - odpowiedział i zaraz dodał ( Nawet ostatnio o Tobie myslalem)
      ( Tak? Ciekawe co sobie o mnie myślałeś) - odpowiedziała,uśmiechając się do niego.
      ( Nie chciałabyś wiedzieć) - odparł w formie żartu.
      ( O nie.Teraz,to już mi powiedzieć musisz.Nalegam Daniel) 
      ( Chyba nie powinienem mówić.)
      ( Jednak będę nalegała)
      Odetchnął i znowu na nią spojrzał.Spojrzal na jej zasłonięte piersi.Na odsłonięte nogi.Na uda.Spojrzal na jej twarz.Na jej puszyste, choć krótkie,ciemne,blond włosy.
      ( No dobrze) - odparł wreszcie.-( Myślałem o tym,że jesteś atrakcyjną kobietą.O tym,że szkoda,że masz męża.I o tym,że szkoda,że nie jestem nie co straszy)
      ( Męża mam.Ale bardziej już na papierze.A że uważasz mnie za atrakcyjną kobietę, to miło z twojej strony.Nie rozumiem jednak, dlaczego żałujesz,że nie jesteś nie co straszy.Gdybys był, to co wtedy ?) - zapytała.
     ( Szczerze mówiąc,zapewne próbowałbym Cb poderwać.Moze nawet i uwieść.)
     ( Ach tak.Uwieźć) - powtórzyła -( Poderwac,No,no.A dalej ? )
     ( Dalej too,,,,) - uciął w pół zdania,bo nie wypadało mu ...
    ... mówić, jej o tym.
     ( Dalej, to chciałbyś,próbował byś zaciągnąć mnie do łóżka.To chciałeś powiedzieć.Prawda ?) -zapytala z uśmiechem.
     ( Być może)
     ( Ciekawa perspektywa) - uznała nagłe i nagle powiedziała - ( Masz dobrą okazję,by spróbować)
     Drgnął.Dziwnie drgnął, bo się w niego wpatrywała.Mial wrażenie,że jakby na to czekała.Jakby chciała,by się do niej dobrał.By ją zaciągnął do łóżka.By ją rozebrał i by ją bzykał.Mial wrażenie, że ona potrzebowała seksu.
     ( Podpuszczasz mnie Lena.)
     ( Skądże znowu.Ani mi to w głowie.Gdziez bym śmiała ) - odparła.
      Jeszcze raz pomyślał o tym, że ona tego chcę.O tym, za właśnie po to,go zaprosiła.Po to,by ją przeleciał.Pomyslal o tym,że go prowokuje od samego początku.I o tym, że jest gotowa,iść z nim do łóżka.
     ( A mnie się wydaje,że jednak mnie prowokujesz.) - stwierdził Daniel .
     (Może Ci się tylko wydaje.Choc nigdy,nic nie wiadomo)
      No to sprawdzę.Co mi szkodzi - pomyślał i wstał.Obszedl stolik,by przy siąść,przy Lenie.Przy siąść, blisko Leny.Ujal jej dłonie w swoje i spojrzał w jej,piwne oczy.Poczul się tak,jakby mówiły do niego,weź mnie.Pieprz mnie.
     ( Co teraz Daniel ?)
     Wstał i powoli ją pociągnął.Nie stawiała oporu i również wstała.Ruszyl w kierunku drzwi pokoju,nie wypuszczając jej ręki.Znalezli się w korytarzyku i jakby wiedziony instynktem, przesunął się z nią do przodu.Uznal że to dobry kierunek,bo zaledwie po chwili,wszedl do tej dużej sypialni z wygodnym, szerokim łóżkiem.Wszedl,wprowadzając do niej,za sobą ...