1. korepetycje


    Data: 16.02.2020, Kategorie: Twoje opowiadania Autor: kornelia, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Jestem 30-letnią atrakcyjną mężatką. Obecnie nie pracuję. Mąż pracuje za granicą. Ja udzielam korepetycji i w ten sposób dorabiam na swoje wydatki. Ostatnio dostałam intratną propozycję w dość zamożnej rodzinie. Udzielałam korepetycji 17-letniemu licealiście. Chłopak bystry, słuchał nie tylko to, co do niego mówię, ale dokładnie mi się przyglądał. Nawet to rozumiem, bo młody i hormony mają prawo buzować. Pewnego dnia, pod pozorem pójścia do toalety, przechodził za moimi plecami i niby przypadkiem otarł się o moje plecy. Wtedy wyczułam w jego spodniach naprężonego członka. Zachowałam się jak by nic. Poszedł i wrócił po chwili, jakiś taki na luzie. Przypuszczam, że poszedł się masturbować. Nawet mnie to trochę podnieciło. Podobało mi się też to, że był bardzo grzeczny i uprzejmy w stosunku do mnie. Wiedziałam, że bardzo go podniecam i jaki był zadowolony jak ubierałam się seksownie. Któregoś dnia - nie ukrywam, że trochę specjalnie. Ubrałam obciśnięte, sportowe spodnie. Bardzo się podobają mojemu mężowi, bo podkreślają moją figurę. Usiadłam, a on usiadł na przeciwko mnie i cały czas się na mnie patrzył. W końcu wydukał, czy mogłabym nauczyć go więcej o kobiecie? Zapytałam w jakim sensie? Powiedział, że jeszcze nigdy nie widział nagiej kobiety w naturze. Trochę mnie zamurowało, ale zapytałam w jakim sensie mam go tego nauczyć. Wiedziałam co mu chodzi po głowie, ale on nie wiedział jak to powiedzieć. Siedział i nic nie mówił. W końcu zapytałam go wprost. Czy ty chciałbyś żebym ...
    ... się przed tobą rozebrała? Tylko kiwnął głową, że tak. To, że jestem starsza, nie ma tutaj żadnego znaczenia-wręcz przeciwnie. Dla niego jestem ideałem kobiety. Bardzo lubię tego chłopaka, ale rozebrać się przed nim? Mam męża i w ogóle mam opory. Z drugiej strony zaintrygował mnie i ta dziwna ciekawość. Minęły dwa dni. Wiedziałam, że jego rodzice jadą na jakąś imprezę. Miałam mieszane myśli, ale ubrałam seksowną bieliznę - ewentualnie tyle mogę mu pokazać-pomyślałam. Gdy przyszłam, jego rodziców już nie było.Mieli wrócić o północy. Zapytałam. To co mam zrobić? Widziałam, że był bardziej stremowany ode mnie. Usiadł i czekał. Też się krępowałam, ale zdjęłam bluzkę. Zobaczył moje piersi w białym biustonoszu. Za chwilę zaczęłam opuszczać spodnie. Widziałam, jak przełyka ślinę. Za chwilę stałam przed nim w samej bieliżnie i nie mogłam uwierzyć, że to zrobiłam. On za to jakby nabrał odwagi i zapytał, czy się depiluję. Powiedziałam, że tylko częściowo, bo mój mąż nie lubi całkiem wygolonej. Wtedy wstał i zaszedł mnie od tyłu i dwiema dłońmi chwycił mnie za piersi. Potem jedną ręką przesunął na moją cipkę, ale macał przez majtki. Poprosił żebym wszystko zdjęła. Powiedziałam, że nie. Wtedy stanął prze de mną i rozebrał się do naga i prosił żebym to dla niego zrobiła. Nie zaprzeczę, byłam wyposzczona i widok tego sterczącego kutasa bardzo mnie podniecił. Nie chciałam jednak, żeby taki małolat mnie wybzykał. Zgodziłam się . Zdjęłam wszystko i powiedziałam,że może sobie popatrzeć, a nawet ...
«12»