Plaża - Opowiadania Erotyczne

Plaża

Chciałem się z Wami podzielić prawdziwa historią, która miała miejsce zeszłego lata. Otóż, mam bardzo ładną i cholernie zgrabną dziewczynę. Imponuje mi, jak idziemy plażą i wszyscy faceci kątem oka gapią się na moją Gośkę. Bardzo mnie to kręci, ale nie daję po sobie poznać. Kilka razy namawiałem ją, żeby poszła ze mną na plażę naturystów, ale odmówiła. Zeszłego lata namówiłem ją na ustronne miejsce przy plaży. Była piękna pogoda, szliśmy leśną drogą wzdłuż plaży- Gośka w bikini, a ja w bermudach. Po drodze mijaliśmy dwóch chłopaków, którzy nie odrywali wzroku od odbijającej się cipki. Gośka też to zauważyła i owinęła się ręcznikiem. Dyskretnie spojrzałem do tyłu i spostrzegłem, że ci dwaj chłopcy skręcili do lasu i szli za nami. Teraz musiałem zrobić wszystko, żeby Gośka ich nie zauważyła, bo inaczej się nie rozbierze - a byłem już bardzo napalony. Dotarliśmy do odludnego miejsca -rozłożyliśmy koc. Ja się rozebrałem, ale Gośka zdjęła tylko stanik. Położyliśmy się wygodnie, a ja zobaczyłem tych dwóch podglądaczy- byli prawie niewidoczni i byli bardzo blisko. Zawsze mnie podniecała sama myśl, żeby ją ktoś oglądał nago, a teraz mam to w realu. Muszę jeszcze zdjąć jej te bikini - pomyślałem. Trochę się opierała, ...

... ale w końcu sama je zdjęła - rozglądając się na boki. Na szczęście z przodu ja ją zasłaniałem, więc ich nie dostrzegła - położyła się wygodnie i zaczęła się opalać. Tak pięknie wyglądała naga, że kutas od razu mi stanął. Ci dwaj chłopcy zorientowali się, że ich widzę, ale nawet nie zareagowali - wiedzieli, że mają moje przyzwolenie. Dałem im tylko znak, żeby zachowywali się cicho. Gośka położyła na twarzy ręcznik - teraz było bezpiecznie. Delikatnie na niej przykucnąłem - zasłaniając ją plecami. Podniosłem jej uda i maksymalnie rozłożyłem nogi - powiedziała - czy nie przesadzam? Byłem tak podniecony, że było mi wszystko jedno. Zauważyła to i dała spokój. Jej cipka była otwarta i wyglądała wspaniale. Wtedy Ci dwaj - nie wytrzymali i podeszli całkiem blisko - mieli naprężone kutasy. Bez żadnych oporów walili sobie konia. Zobaczyłem ich dokładnie - mogli mieć po 17 lat i nie odrywali wzroku od jej cipki. Oboje się spuścili i po chwili się schowali - ale nie odeszli - podglądali za krzaków dalej. Byłem tak podniecony, że zostało mi tylko Gośkę wyruchać. Powiedziałem, żeby zmieniła pozycję i wypięła tyłek. W końcu i ja doszedłem do orgazmu - i to takiego - jakiego do dziś nie miałem. Miłe wspomnienie lata...