1. Labirynt Przerazenia


    Data: 11.07.2018, Kategorie: Anal BDSM Trans Autor: transmasomax, Źródło: xHamster

    ... górze. Wstępne badanie wypadło ekstra.
    
    OPIS2 – DUPA
    
    „Na skutek wieloletnich tortur i seksu sadystycznego moje biodra rozeszły się nadając mojej dupie szerokiego, owalnego kształtu. Tortury odbytu przy użyciu dużych narzędzi, zwłaszcza rozwieraczy. Zamieniły mój odbyt w wielką ziejąca szparę (srom) o mięsistych brzegach. Wieszanie za odbyt, wielogodzinne ciężkie porody, zlikwidowały sparaliżowały miesień zwieracza zewnętrznego i mięśnie podtrzymujące odbytu, powodując stale zwisanie odbytu na zewnątrz (tzw. prolapse lub róża) i likwidacje, prawie całkowitą, tzw. rowa między pośladkami. Moje pośladki rozeszły się na boki, wypięły w tył, przyjmując kształt dwóch wielkich gruszek węższych u góry a szerokich w dole. Spomiędzy nich, na obrzmieniu, wisi duży kawał jakby krwistego mięsa o postrzępionych brzegach – to mój odbyt. To był kiedyś odbyt obecnie mało co go przypomina. Nazywają go sromem a najczęściej kloaką. Na całym obwodzie kloaki mam 12 rozciągniętych otworów służących do przewlekania potrzebnych przyrządów lub zakładania pierścieni implantów. Skutkiem wieszania za te pierścienie otwory w skórze odbytu są rozciągnięte. Wskutek rozszerzenia się bioder moje uda również oddaliły się od siebie tworząc teraz szeroki prześwit w kroczu. Tzw. Półeczkę. Od odbytu aż po jaja skóra jest rozciągnięta i zwisa swobodnie. Posiada ona sześć, wyciągniętych otworów, przez które, mam przewleczone pierścienie metalowe. Szeroki prześwit, prawie na półtorej dłoni, między udami oraz ...
    ... założone implanty nie pozwalają mi zwierać ud zmuszając do chodzenia w rozkrokiem z wypiętą dupą. Zwraca to bardzo uwagę postronnych osób. Jak sobie z tym radze, na co dzień to już inna sprawa”.
    
    Tortury zaczęły się od chłosty. Stałam mocno pochylona w szerokim rozkroku. Głowa i ręce zamknięte były, nisko, w dybach. Na wysokości kolan, między nogami była zamocowana metalowa rozpórka. 12 pierścieni-implantów odbytu połączonych było z łańcuszkami, które mocno wyciągały go z dupy w kilka stron. Chłostał mnie okrutnie raz przy razie, używając do tego coraz bardziej wynaturzonych metod. Gdy tylko nogi odmawiały mi posłuszeństwa, krzyczał bardzo na mnie. To, co ja wyprawiałam ze sobą trudno opisać. Ból obejmował moje ciało od kolan przez uda, dupę, kroczę do pasa. I to, jaki ból! Żar i ogień odzieranej skóry. Wydawałam z siebie nieludzkie dźwięki. Nadymałam strasznie dupę, co spowodowało całkowite wypadnięcie odbytu i otwarcie. Nie krył swego zadowolenia! Gdy padłam na kolana i nie reagowałam na jego wrzaski oraz ból wyszarpywanego odbytu, przestał uznając, że czas na przerwę. Powiesił mnie w dziwnej pozycji. Z dupą do góry, głową i nogami w dół. Na wiszący odbyt założył próżniową pompę do odbytu. Czułam jak odbyt jest zasysany coraz mocniej i mocniej w miarę napływu krwi. Wkrótce cały, wielki, cylinder pompy był wypełniony moim krwistym odbytem. Okropny ból piekący. Przed wyjęciem pompy założył mi na odbyt opaską uciskającą i mocno zacisnął. Po zdjęciu pompy z mojej dupy sterczała ...
«12...101112...25»