1. Internetowy orgazm


    Data: 11.07.2018, Kategorie: Nastolatki Autor: Napalona, Źródło: Fikumiku

    Hej, mam na imię Roksana. Moje włosy są w ciemnym odcieniu brązu, oczy również. Mojej cipuszki w ogóle nie golę, więc jest zarośnięta. Chciałabym opisać Wam moją przygodę. Wczoraj w nocy nie mogłam spać. Około drugiej postanowiłam włączyć jakieś dobre filmiki i trochę się pobawić. Znalazłam ich kilka, ale to nie było to. Miałam ochotę na coś innego-seks przez internet. Rozebrałam się i przykryłam swoje ciało kołdrą. Włączyłam stronę, na której łączy z nieznajomymi-zawsze było tam wiele osób, które chciały się podniecić. Zwykle były pokazane tylko kutasy, czekające na dziewczynę, która się rozbierze. Znalazłam pierwszego. Posłałam mu całusa i powoli ściągałam kołdrę. Masowałam moje-duże jak na wiek-piersi. On bawił się penisem. Napisał, żebym pokazała dół. Oczywiście, że to zrobiłam. Ułożyłam się wygodnie tak, żeby było mi widać ciało bez twarzy i patrząc na to, co robi on, zaczęłam się masturbować. Najpierw położyłam rękę na cipie, poklepałam ją kilka razy. Po chwili zaczęłam ją delikatnie masować jedną ręką, z drugiej włożyłam palec. Dopiero zaczęłam, a byłam bardzo podniecona. Wyjęłam palca z pochwy i włożyłam do palce do ust. Chwilę później z powrotem dotykałam mojej cipeczki. ...
    ... Starałam się nie jęczeć zbyt głośno. W penym momencie przestałam, wzięłam poduszkę, "złożyłam" ją i usiadłam na niej. Napisałam mu: "popatrz, wyobraź sobie moje jęki. Pomyśl, że właśnie ujeżdżam twojego wielkiego penisa". Ocierałam się o poduszkę. On rozsmarował po ręce jakiś płyn i znów bawił się swoim kutasem. Ja polizałam palce i masowałam łechtaczkę. Ujeżdżałam poduszkę coraz szybciej, byłam podniecona jak nigdy. W końcu, gdy byłam blisko orgazmu wstałam, wzięłam oliwkę dla dzieci i wróciłam na miejsce. Rozsmarowałam oliwkę po ciele. Rozłożyłam nogi. Wylałam jeszcze trochę płynu na rękę i dotknęłam swojej szparki. Wkładałam powoli dwa palce do pipki, bolało, ale to mnie jeszcze bardziej podnieciło. Wkładałam je coraz głębiej i szybciej. Nie mogłam powstrzymać cichych jęków. W końcu doszłam i moje łóżko zalały soczki. Napisałam do niego: "Podobał się show? ;))". On odpisał: "no pewnie, twoja szparka jest taka piękna ;)) A tak w ogóle to doszłaś??". Napisałam prawdę "No oczywiście, że tak :) Pragnę twojego penisa w sobie... spotkamy się?", odpisał, że tak, zaprosiłam go na Facebooku i dziś jeszcze raz uprawiamy internetowy seks ;) Uwaga: historia po części jest prawdą! (TYLKO PO CZĘŚCI!!!) 
«1»