Wioletta po raz drugi.
Data: 29.03.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Twoje opowiadania
Autor: Nastolatek, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Byl wcxesny ranek. Cieply niedzielny poranek. Po ostatnim padajacym deszczu nie bylo sladu i zapowiadal sie piekny S)oneczny dzieñ. Obudziłem się też dosyć wczesnie. Poszedlem do łazienki,a potem do kuchni. Zastalem tam ojca,ktory byl juz ubrany,gotowy do wyjscia i konczyl pic kawe. Znowu mi powiedzial,ze jedzie do pracy,bo mają tam poważną awarie,z którą nie mogą sobie poradzić.Znowu mi oznajmił,ze pewnie nie bedzie go cały dzień i mam się zająć dziewczynami. Zostawił mi kasę tak na wszelki wypadek. Pogadalismy jeszcze chwilę i poszedl.Trochę mnievto wkurzało,bo nie mogłem z nim tak poprostu pogadać,a miałem do niego kilka spraw.Poszedlem do swojego pokoju,chociaż sam nie wiem po co.Bylem w nim jakies pol godziny,siedzac na brzegu lozka i zastanawiajac się,nad tym,co będę robił,przez cały dzień. A przynajmniej po południu. Po obiedzie.
Po tych trzydziestu minutach,znowu wyszedlem z pokoju. Slyszalem ze Tamara i Wiola sa w pokoju jadalnym i pomyslałem ze wlasnie jedzą sniadanie. Poszedłem tam.
Tamara siedziala przy stole z kubkiem kawy.Wiola znajdowala się na końcu stołu i była nad nim mocno pochylona. Opierala rece na jego blacie. Podpierala glowe na rekach,zgietych w lokciach.A ze miala na sobie tą nie dlugą koszulke nocną,to też widziałe,w całej okazałosci widziałem te jej,ciemnego koloru majteczki. Nawet cicho westchnąłem i poczulem dziwne podniecenie. Nawet dotknalem fiuta przez spodnie.
- Mamo. Mozemy pojdziemy po obiedzie na spacer. - odezwala sie Wiola.
- ...
... Czemu nie. Trzeba wykorzystać tą ładną pogodę - odparła Tamara,zerkajac katem oka na mnie.
- Ciekawe,czy Daniel z nami pujdzie?
- Jak go namowimy to pujdzie.
- Wiesz mamo. On mi sie naprawde podoba.
- Wiem,bo jest przystojny.
- To prawda mamo.
Odetchnałem cichutko,a Tamara,jakby sie do mnie usmiechnęła.
Fiut mi mocno sterczał,więc musiałem coś z tym zrobić. Nawet wiedziałem już,co mam zrobić.Powoli się wsunąłem do tego pokoju jadalnego i zblizylem się do Wiolki. Stanąłem tuż za nią,rozpinając rozporek. Wyjałem z niego,swojego ogiera. Podciagnąłem jej koszulkę nocną,a Wiola odwrociła glowe w moją stronę i spojrzała na mnie.Powoli zsunąłem te jej majteczki po jej nogach i przycisłem do jej cipki kutasa.
- Danielll,,,,och Danielll,,,- wymamrotała.
Pochyliła się jeszcze bardziej,a ja naparlem. Wszedlem w nią. Wszedlem w jej ciasną rozkoszną cipke. Poderwala glowe z jekie,a ja ją zacząłem posuwac,trzymając rekoma za biodra. Okolice biódr.
- Ummm,,,umm,,,,ochch,,,umm,,,Daniell,,,,ochch Danielll,,,ummm,,,,braciszkuu,,, - mamrotała,przy kazdym moim posuwie.
Tamara siedziala. Usmiechała się,patrząc jak bzykam Wiolke od tyłu. Zacząłem wchodzić w nią szybciej i odskoczyłem. Z mojego fiuta wytrysnela sperma wprost na jej plecy. Spuscilem sie na nią z zadowoleniem.
- Ummm,,,ale mi bylo dobrze,,,- wymamrotala,poprawiając majteczki i odwrociła się do mnie. Pocalowała mnie w usta. - Dziekuję braciszku.
- Dobra. Ide gotowac obiad - odezwala sie Tamara.
- A ja sie ...