1. Zmuszona do pieprzenia się.


    Data: 30.03.2020, Kategorie: Dojrzałe Twoje opowiadania Autor: Fantasta, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    MIAŁA SIĘ PIEPRZYC Z SYNEM NA OCZACH TEGO SIEDZACEGO NA FOTELU MEZCZYZNY, KTÓRY OFEROWAL ZA COS TAKIEGO,DOSYC POKAZNĄ SUMĘ PIENIĘDZY. CHCIAL SIĘ PRZYGLADAC,PATRZEC,OBSERWOWAC JAK JA POSUWA JEJ WLASNY SYN. JEJ WLASNY SIEDEMNASTOLETNI SYN, KTÓRY BYL W TOTALNYM SZOKU I W DUZYM STRACHU. NIE ZEBY TEGO JESZCZE NIE ROBIŁ, ALE NIE WYOBRAZAL SOBIE,BY MOGL BZYKAC SWOJA MATKĘ I TO W DODATKU NA CZYICHS OCZACH. CZUL SIĘ TAK JAK JEDEN Z TYCH AKTOROW PORNO ROBIACYCH TO Z AKTORKAMI PRZED KAMERAMI.NAWET SPOJRZAŁ NA MATKE,ZASTANAWIAJAC SIĘ,CO ONA ZROBI. JAKĄ ONA DECYZJE PODEJMIE. PRZECIEŻ NIE CHODZILO O JAKIEGOŚ FACETA,ALE O NIEGO. O JEJ SYNA. O NIA. O JEGO MATKĘ.WIDZIAŁ ZE ODETCHNELA. WSTALA. PODESZŁA DO OKNA.STALA PRZY NIM JAKĄŚ DLUZSZA CHWILĘ I NIE MOGLA SIĘ ZDECYDOWAC. TAK NAPRAWDĘ SAMA SIĘ TEGO BAŁA,A Z DRUGIEJ STRONY,TE PIENIADZE LEŻĄCE W KOPERCIE NA STOLIKU BYLY IM PRZECIEŻ POTRZENE. BARDZO IM BYLY POTRZEBNE. ZNOWU ODETCHNELLA i ZNOWU WROCILA NA KANAPĘ. ZNOWU USIADLA OBOK SYNA NAWET JEDNYM  HAUSTEM OPROZNILA SZKLANECZE Z ALKOCHOLEM,NADAL WIEDZAC CO MA ZROBIĆ. W DODATKU TEN MEZCZYZNA PORAZ KOLEJNY JA ZAPYTAL,JAKA JEST JEJ OSTATECZNA DECYZJA,BO NIE MOZE CZEKAC W NIE SKONCZONOSC. DODAL NAWET,ZE MA JESZCZE DO ZALATWIENIA KIILKA SPRAW I NIE ZAMIERZA DŁUŻEJ MARNOWAĆ SWOJEGO CZASU. ZANOSILO SIĘ NA TO,ZE LADA CHWILA WYPROSI ICH Z SWOJEGO DOMU.JUZ SAMA NIE WIEDZIALA PORAZ KTÓRY SPOJRZALA NA TEGO MĘŻCZYZNĘ I NA SYNA. W KONCU PRZYSUNELA GŁOWĘ DO JEGO GLOWY I WYSZEPTALA SYNOWI DO UCHA ZE NIE MAJĄ ...
    ... INNEGO WYJSCIA I MUSI PRZYJAC JEGO PROPOZYCJE.Z SZOKOWALO GO TO JESZCZE BARDZIEJ I ROWNIEZ SZEPTEM ZAPYTAL,CZY JEST TEGO PEWNEA? UPRZEDZIL MATKE,ZE POTEM NIE BĘDZIE JUŻ ODWROTU. ODPARLA,ZE WIE O TYM I ZDAJE SOBIE SPRAWE, ALE TYLKO W TAKI SPOSOB MOGA WYJSC Z KRYZYSOWEJ SYTUACJI MATERIALNEJ,W JAKIEJ SIĘ ZNALEZLI.OZNAJMILA ZE TEZ JEST CIEZKO,ALE NIE WIDZI INNEGO ROZWIAZANIA.CHLOPAK WESTCHNAL,A ONA PRZYJELA PROPOZYCJE MEZCZYZNY,A TYM SAMYM SIEGLA PO KOPERTĘ. SPRAWDZILA JEJ ZAWARTOSC. SCHOWALA JĄ DO SWOJEJ CZARNEJ TOREBKI A MEZCZYZNA,ZAPROWADZIL ICH DO TAMTEGO POKOJU. NIE DUZEGO POKOJU.DO POKOJU W KTORYM CZEKALO NA NICH TO POTEZNE LOZE. POTEZNE,POZADNE ŁOŻE. ON SAM Z BUTELKĄ DO POLOWY OPROZNIONA I Z SZKLANECZKA ROZSIADL SIĘ NA FOTELU NA WPROST TEGO LOZA I ZACZAL NIMI DYRYGOWAC. KAZAL IM SIĘ OBOJGU ROZEBRAC DO NAGA. PATRZYL I CZEKAL AZ SIĘ OBOJE ROZBIORA. GDY TO SIĘ JUZ STAŁO,KAZAL KOBIECIE UKLEKNAC NA PODLODZE PRZED SYNEM I KAZAL JEJ BRAC DO BUZI JEGO FIUTA.Z NIE BYWALYM STRACHEM WZIĘŁA DO BUZI FIUTA SYTA I ZACZELA GO ZSAC. KAZAL BY GO BRALA CALEGO I Z TRUDEM GO W USTACH MIESCILA.KRZTUSILA SIE NIM BO WPYCHALA GO SOBIE WRECZ W GARDLO. KAZAL JEJ TO ROBIC JESZCZE PRZEZ CHWILE,POCZYM POWIEDZIAL,ZE TERAZ ON MA SIE ZAJAC JEJ CIALEM. MUSIALA SIE POLOZYC W POPRZEK TEGO LOZA,TAK BY ON TO WIDZIAL. KAZAL CHLOPAKOWI LIZAC JEJ CIPKĘ.ZAMKLA POWIEKI I ZACISNELA DLONIE NA PRZESCIERADLE GDY JEZYK SYNA BLADZIL PO JEJ CIPCE. WZDYCHALA A MEZCZYZNA NADAL KAZAL MU TO ROBIC. KAZAL MU WCISKAC SWOJE PALCE ...
«12»