Numerek z szefem męża. - Opowiadania Erotyczne

Numerek z szefem męża.

Sama nie wiedziała, dlaczego zgodziła się na to wszystko. Sama nie wiedziała, dlaczego uległa namowom,szefa męża.Sama nie wiedziała, dlaczego mu uległa.Przeciez znalazła się w jego dużym domu. Przecież znalazła się w tym jego sypialnym pokoju. Przecież znalazła się przy tym łóżku na wysokich stopach. Przecież była mocno pochylona i opierała się swoimi cyckami o to łóżko,mając na sobie jedynie,biały podkoszulek na ramionczkach. Przecież będąc pochylona,miała wypięty tyłek.Poczula, że on się do niej zbliżył. Poczuła,że ociera on się swoim sterczącym kutasem o jej cipkę. Poczuła jego dłonie,które ściskały jej twarde,jędrne pośladki. Uniosła lekko głowę,zaciska ręce na prześcieradle i poruszyła tyłkiem. Jekla bo wsunęła w swoją cipkę tego jego fiuta. Bo wsunęła go sobie gleboko.Sciskal te jej pośladki a ona poruszała nimi poruszała. Sama wykonywała nie znaczne ruchy do przodu. Do tyłu. Gdy się do niego przysuwala on napierał mocniej i jeszcze głębiej w nią wchodził.Pochylil się,i nie przestając ją pieprzyć, zaczął obiema dłońmi,obmacywać jej cycki. Jej wspaniałe,jędrne cycki.Jeczala przy tym cicho a on wykonywał z kolei,krótkie energiczne ruchy.W chwilę potem uniósł ją lekko do góry i opierał się o łóżko rękoma. Odchyliła głowę do tyłu i czuła jego ręce na swoich delikatnych barkach. Posuwał ją w tej pozycji jeszcze parę minut,poczym się z niej wysunął. Od wrócił ją do siebie twarzą,by następnie położyć ją na tym ...

... łóżku na plecach.Znalazl się między jej nogami klęcząc,a ona miała je zgięte w kolanach. Opierała je o łóżko tuż za jego udami. Trzymała przy tym ręce na jego udach,a on ponownie zagłębił fiuta w jej cipce. Bzykajac ją ściskał jej cycki dłońmi. Mocniej zaciskała dłonie na jego udach bo i jego posuwy stały się bardziej szybsze. Głębsze.Jeczala,stękała,oddychała nie równo. W końcu wyszedł z jej cipki i znalazła się poza tym łóżkiem. Klęczała przed nim na podłodze,opierając tyłek o stopy swoich nóg. Przed swoją twarzą miała jego kutasa.Nawet miała w otwartych ustach jego główkę i waliła mu go ręką. Wysuwała,drażniła go językiem i ponownie zaciskała wargi ust na nim.Poczula że zaczyna drżeć i poczuła jego ręce na swojej głowie. Zamknęła oczy i poczuła na jezyczku, jego spermę. Wystrzelił raz. Wystrzelił drugi raz spermą i trzeci raz. Zapala a on się tym rozkoszował. Wysłała jego fiuta do ostatniej kropli,poczym odsunęła twarz od niego. Podniosła wzrok trzymając mu go w dłoni i delikatnie go nią drażnić.W końcu całkowicie się od niej od sunął,a ona wstała.
** Wiesz. Dobrze mi było z Tobą. -- odezwała się do niego.
** Może powinnaś częściej do mnie wpadać.-- odpowiedział.
** Może. Ale narazie, to muszę uciekać.-- odparła.
 Uśmiechnął się. Poszła do łazienki. Wzięła prysznic. Ubrała się. Nawet odprowadził ją do drzwi.
** To jak? Odwiedzisz mnie jeszcze?
** Zastanowię się.-- usłyszał. Cmoknela go w policzek i wyszła.