Przepalcowana w miejskim autobusie. - Opowiadania Erotyczne

Przepalcowana w miejskim autobusie.

Cholerny grat.- powiedziała sama do siebie. -- Że też teraz musiał się zepsuć. Kupa złomu i nic więcej. - pomyślała wysiadając z samochodu, który nie chciał zapalić. Chwyciła więc swoją torebkę,zatrzasnęła drzwiczki i westchnęła. Wiedziała,że nie pozostawało jej nic innego,jak wracać do domu,miejską komunikacją,co już się jej parę razy zdarzało.Nie mając wyboru,opuściła parking z przed budynku firmy i poszła na przystanek. Było nawet trochę ludzi,więc wiedziała,że nie będzie to,zbyt przyjemna podróż. A wsiadając do autobusu,ostatnimi drzwiami,nie przypuszczała,że stanie się coś podobnego.
  Autobus rzeczywiście był przepełniony. Stała nie mogąc się nawet poruszyć. W dodatku było dosyć duszno mimo,że wszystkie okna były otwarte.
 Stała i nagle drnela. Bardzo drgnęła. Poczuła coś dziwnego.Spojrzala w lewo. W prawo ale nie wiele w tym tłoku mogła zrobić. Wyraźnie poczuła,że jakaś dłoń, zaczela sunąć po jej nodze w górę. Czuła ta dłoń wsuwając się pod sukienkę. Czuła tą dłoń na udzie. Czuła że zbliża się ona do jej majteczek. Mocniej zaciska dłoń na rurce, której się trzymała i zacisnęła żeby. Przymknęła powieki,bo ta dłoń,ta ręka,była przy jej majteczkach. Jeszcze bardziej drnela. Opuściła głowę na swoje piersi i przytuliła twarz do tej rurki. Palce tej ręki,tej dłoni,zaczęły pieścić jej cipkę.Delikatnie, opuszkami. Nie miała odwagi krzyknąć,a te palce nagle się w jej cipkę wsunely. Weszły w nią. Zaczęła oddychać szybko a te palce ją pieprzyly.Dzialo się to tylko kilka minut i nagle zadrżała. Zadrżała bo miała orgazm. Jej uda za dygotaly a te palce i dłoń powoli się wysunęły z pod jej sukienki.
 W autobusie robiło się luźniej ale i tak nie mogła znaleźć swoim wzrokiem kogoś kto mógł to zrobić. Nie miała pojęcia,że był to młody chłopak, który siedział tuż obok niej. Młody chłopak.