URODZINOWO - Opowiadania Erotyczne

URODZINOWO

Piątkowy wieczór, dla większości jak każdy inny lecz nie dla mnie. Dzisiaj mój chłopak obchodził swoje 28 urodziny. Od samego rana udawałam, że kompletnie o nich zapomniałam. Nie raz Krystian pytał mi się czy wiem jaki dzisiaj jest dzień, a ja odpowiadałam za każdym razem na to:

"Tak Kochanie wiem, dzisiaj piątek"

Pewnie mu się przykro robiło gdy tak mówiłam i, że mu życzeń nie złożyłam, a już nie mówiąc o prezencie urodzinowym. Niespodziankę urodzinową miałam dla niego na wieczór i szczerze to już nie mogłam się doczekać kiedy ściemni się na dworze i o dziwo dzień bardzo szybko minął, przynajmniej dla mnie. Krystian udał się zrezygnowany pod prysznic i prosto do sypialni. Wtedy ja poszłam się przygotować kiedy on sobie już leżał wygodnie w dużym łóżku. Wzięłam szybki prysznic, ubrałam się w czerwoną koronkową bieliznę i czarną prześwitującą koszulę która ledwo zakrywała tyłek, była przylegająca z dużym dekoldem. Rozpuszczone włosy, mocniejszy makijaż i tak gotowa udałam się do sypialni. Uchyliłam lekko od nich drzwi i usłyszałam:

"Co tak długo robiłaś w tej łazience?"

Odpowiedziałam mu na to:

"Zaraz zobaczysz"

Nic już nie mówiąc wszedłam do środka i udając się prosto na łóżko po chwili weszłam na nie. Mój chłopak leżał sobie wygodnie na nim plecami opierając się o poduszki. Zmierzył mnie swoimi brązowymi oczami z góry po sam dół i spowrotem. Stanęłam na końcu łóżka i zaczęłam rytmicznie poruszać bioderkami na boki, dłońmi gładziłam swoje uda docierając co ...

... chwile nimi do swojego krocza unosząc przy tym koszulę. Odwróciłam się plecami do niego, ręce położyłam na zakończeniu - wysokim oparciu łóżka i wypięłam się przy tym znacznie się nachylając. Kręciłam tyłkiem, kucałam i wypinałam się niczym rasowa kotka. Jedną dłonią znów zaczęłam sunąć po nodze, wyprostowałam się i ściągłam z siebie majtki którymi rzuciłam wprost na Krystiana, a on odrazu je złapał nie odrywając ode mnie wzroku ani na chwilę. Znów zaczęłam się wypinać ukazując przy tym swój nagi tyłek. Palcami ściskałam swój jędrny tyłeczek, rozszerzałam nimi pośladki pokazując przy tym wszystkie swoje dziurki. Spojrzałam na Krystina przerywając przy tym swój pokaz. Jego kutas sztywniał, już brakowało mu miejsca w bokserkach.

"Nie przerywaj Niunia"

Uśmiechnęłam się na jego słowa i odwróciłam się przodem do niego. Uklęknęłam na łóżku mając jego jedną nogę między swoimi nogami i powoli zaczęłam ściągać z siebie koszulkę. Kiedy się już jej pozbyłam palcami u lewej ręki drażniłam swoją cipkę która stawała się wilgotna, a drugą ręką uciskałam pierś przez stanik wydając z siebie cichy jęk. Oblizałam zmysłowo swoją dolną wargę i nachyliłam się nad Krystianem. Pocałowałam go wsuwając język do jego ust i trącałam nim jego wilgotny języczek przez dłuższą chwilę. Usiadłam na jego udzie i mokrą już cipką ocierałam się o niego. Oderwałam się od jego namiętnych ust i zeszłam niżej - na szyję którą co gryzłam oraz lizałam. Paznokciami podrapałam go po torsie, brzuchu i wsunęłam dłoń w ...