1. Sesja fotograficzna - 4.


    Data: 23.04.2018, Kategorie: Mamuśki Autor: Tomnick, Źródło: SexOpowiadania

    ... się swojego ciała. W ogóle w seksie jestem otwarta. Jeżeli spodoba się tobie, możesz przejąć inicjatywę – uśmiechnęła się i potrząsnęła włosami, sugerując, że większa atrakcyjność i młodszy wiek dają jej prawo do grania wiodącej roli.
    
    – To fakt, wyglądasz bardzo efektownie. Trudno ciebie nie zauważyć – dodałam ze słodkim uśmiechem, żeby nieco złagodzić sarkazm.
    
    – No właśnie, prawda? – Uśmiechnęła się promiennie i ożywiła. Trafiła na kobietę, która dostrzegła jej atrakcyjność. – Miła jesteś. Pewnie dlatego mój partner jest tak zazdrosny i nie lubi chodzić ze mną do kawiarni i klubów.
    
    – Skoro jest zazdrosny... – zaczęłam.
    
    – Właśnie! – Prawie podskoczyła na krześle. – A ja mam taką naturę, że nie potrafię ograniczyć się do jednego mężczyzny. Czuję się stłamszona. A poza tym to takie monotonne – wydęła usta jak rozkapryszona Barbie.
    
    – Zatrudnij się w agencji. Nie będziesz narzekała na monotonię. Najwyżej, co jakiś czas wymalują sufit innym kolorem – pomyślałam, ale tylko pokiwałam głową. Słodko uśmiechałam się do niej, wyrażając moje zrozumienie. – Co za pustak!
    
    – Jej piersi świetnie prezentują się też bez stanika – wtrącił usłużnie Heniek. – I bez problemu robi to na dwa baty – dodał szeptem i z uśmiechem, nachylając się nad stolikiem. – Grzechem byłoby nie spróbować.
    
    Pustawa Barbie chciała coś jeszcze powiedzieć, ale przeprosiłam ich na chwilę i wyszłam do toalety. Zakręciło mi się w głowie. Ciśnienie zaczęło spadać? Nagle miałam ochotę na drzemkę, a nie na ...
    ... pracę. Nieco oszołomiona wróciłam do stolika. Omawialiśmy jeszcze jakieś szczegóły. Dziwne, mogliśmy to zrobić już podczas sesji. Heniek nie spieszył się. Natalia uśmiechała się. Miałam wrażenie, że była rozbawiona.
    
    Potem już niewiele pamiętam. Nadal rozmawialiśmy. Czy cały czas patrzyłam w jej twarz? Spodobała mi się. Stała się taka miła dla mnie. Siedzimy, rozmawiamy, śmiejemy się. Ja też? Chyba. Wszystko widzę jak przez mgłę i potem, kiedy próbuję odtwarzać, również przypominam sobie jak przez mgłę. Pamiętam, że poczułam się nie najlepiej. Heniek coś mówił, a ja chyba milczałam. Mieliśmy jechać do atelier.
    
    Heniek z kimś pomagał mi wstać i zabrali mnie do samochodu. Natalia stała nade mną i patrzyła na mnie z dziwnym uśmiechem. Bawiła się moim kosztem?
    
    *
    
    Siedzimy w atelier. Gra muzyka, coś pijemy. Ja nadal taka jakaś... sztywna. Natalia wstaje, wychodzi przed nas i tańczy. Robi striptease.
    
    Po oklaskach siada przy mnie, pyta mnie, odpowiadam. Wygląda jakoś inaczej... No tak, ma inaczej upięte włosy. Ładnie wygląda. Mówię jej to. Chyba. Słyszę jakiś śmiech z tyłu. Natalia macha ręką w tamtym kierunku. Nie mogę się tam odwrócić. Natalia głaszcze mnie po ramieniu. Po piersi. Teraz maca drugą. Przytula się. Siedzę wyprostowana i patrzę przed siebie. Ona chyba mnie całuje. Też ją całuję. Fajna jest. Siedzimy z kieliszkami w ręku, obie nagie. Ma ładne, drobne piersi. Sterczą. Brodawki również. Podskakują, kiedy śmieje się. Patrzę na te piersi. Dotykam ich. Coś mówi ...
«1234...»