Przyjemności nigdy nie za wiele ♥
Data: 21.07.2018,
Autor: ksieznaadusia, Źródło: Lol24
Budzę się rano i patrzę, że jeszcze sobie słodko śpisz. Odkrywam powolutku kołderkę z Ciebie, aby Cię nie obudzić i daję tobie buziaka w usta. Schodzę niżej całując dokładnie szyjkę i brzuszek. Zdejmuję bokserki, biorę go w rączkę i muskam lekko ustami. Jeszcze chwilę się nim bawię i potem biorę go do ust. Robię to bardzo powoli i dokładnie lekko podgryzając. Otworzyłeś oczka, a ja się uśmiecham do Ciebie. Zaczynasz przyśpieszać oddech, tak wiem, że zbliżasz się do finału. Przyspieszam tempa. Trzymasz rękę na mojej głowie i każesz mi brać głębiej. Nie zważasz na to, że się krztuszę. Dopychasz głębiej. Dochodzisz. Sperma zalewa mi usta.
-Połknij wszystko- mówisz
Posłuchałam się. Połknęłam wszystko. Boże, jakie to niedobre... Kazał mi się położyć więc zrobiłam to. Wsuwasz języczek w mokrą cipkę i chwytasz za cycki. Uwielbiam to. Ssiesz łechteczkę, a rączki z cycuszek wędrują na mój brzuszek. Wije się. Jest mi dobrze, ale zaraz będzie jeszcze lepiej. Gdy cipka jest wylizana z soczków do ostatniej kropelki przekładasz mnie na brzuch i dajesz klapsa w tyłek.
-Ałaa- krzyczę
-Rozluźnij się to nie będzie bolało- odparł naburmuszony
Rzuciłeś mnie na łóżko. Położyłeś się i kazałeś mi usiąść delikatnie na nim. Zrobiłam to. Powoli nadziałam się, aż po same jajka. Złapałeś mnie na seksi tyłeczek, abym się mocniej nadziewała podczas ujeżdżania. Przyspieszyłam tempa. Oboje jęczeliśmy i przyspieszyliśmy tępa. Czułam, że zaraz dojdę i ty też to czułeś. Nagle ni z tego ni z ...
... owego zrzuciłeś mnie z siebie.
-Ejjj... co jest?- spytałam wkurwiona
-Nic, lubię się z Tobą droczyć aniołku- odparł
Zwalił sobie sam, a mnie zostawił podnieconą. Ech, chłopacy to dupki...Nagle położył mnie na plecach i wsunął szybko palec w moją cipkę.
-Kurde czy on nie może być delikatniejszy?- powiedziałam w myślach
Jego chuj odzyskał siły i znów stał na baczność
-Ej mała na co czekasz? Podnieć mnie bardziej- powiedział
Doczołgałam się do niego i wzięłam jego sprzęt do buźki. Ruszałam głową góra-dół. Ssałam, całowałam, przygryzałam- wszystko po to aby w końcu wszedł we mnie. Kochałam go, kochałam jego ciało, głos. Odepchnął mnie. Założył gumkę i wszedł we mnie z impetem. Zabolało. Ruchał mnie rytmicznie i szybko. Jęczałam, a raczej darłam się w niebo głosy. Doszłam, ale on nadal mnie pieprzył. Wyjął swojego chuja i kazał mi się obrócić i wypiąć dupkę.
-Szlak, żeby tylko nie przyszło mu do głowy posuwać mnie w dupsko- pomyślałam
Poszedł po coś, a ja grzecznie czekałam. Czułam się jak suka wykonująca polecenie swojego pana. Po chwili zjawił się. Nasmarował mi oczko i wsunął paluszek. Zajęczałam z bólu. Włożył drugi i zaczął ruszać. Coraz szybciej i szybciej. Skończył. Przysunął się do mnie. Czułam jego chuja na dupie. Przywarł. Wszedł główka. Myślałam, że umrę z bólu. Nigdy nie byłam posuwana w tyłek. Wsunął się bardziej. Ból przeradzał się w podniecenie.
-Och.. włóż głębiej- prosiłam
Włożył, ale nie o to mi chodziło. Myślałam, że będzie ...