Pierwsza poważna ostra zabawa
Data: 25.07.2018,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Autor: CalkiemSpoko, Źródło: Pornzone
Zima, ale w klubach całkiem sporo ludzi, to nie czas na delikatne zwiewne ubrania, czy nocne wypady - przynajmniej dla mnie.
Mimo wszystko udało im się mnie wyciągnąć na delikatne party.
-Nie mam nic do roboty pomyślałam.
Jak na 20 latke dość skromna, nigdy nie lubiłam się odznaczać pośród tłumu, uroda hmm Raczej jak co druga 20 latka.
Blond włosy porywające ramiona, makijaż, wykonturowana ładnie i podkreślona twarz, brwi dość zaznaczone jak na mnie, długie klapoczące rzęsy które wyjątkówo dodawaly mi uroku.
Sylwetka z mocnym wcieciem, biust D 85. Akurat mój atut.
Usiadłam wygodnie przy stoliku, zamówiłam piwo, bo wódka i tak miesza mi w głowie.
Ale jedno, piwo nie spełniło moich oczekiwań
Zamówiłam drugie, w tedy to właśnie przy barze spotkałam jego, wysoki brunet o niebieskich oczach. Utknął mi w głowie jak nie wiadomo kto, ok 90-95 kg. Chciałam go sprawić i być niedostępna. Nie myślałam o przygodzie. W końcu nie on jedyny powitał mnie uśmiechem. Spodobał Mi się bo jako jedyny nie zajrzał mi w biust.
Usiadłam przy stoliku i zauważyłam że ma Zajebista wręcz pogawędke z dziewczyną która nie jest dość podobna do mnie...
Pomyślałam chce się przerzucić z brunetki na blondyne, pewnie zaliczy dziś cała paletę kolorów. Z tego wielkiego żalu, zamówiłam trzecie piwo, a nawet czwarte. Zatańczylam parę piosenek z kumplami którzy mnie tu przywlekli..
I wyszłam do toalety. Niebawem pojawia się pod toaleta i rzuca tekstem " też czekasz na swoją ...
... kolejkę"
Hmm, rzuciłam na niego okiem i odpalam
- Tak. Czekam, a gdzie twoja panienka, ktoś inny teraz stoi przy niej w kolejce?
- W kolejce na co? Zapytał.
-Na....
Nagle dźwi otworzyły się, pewnym krokiem wkroczyłam do toalety, nie pudrowalam noska, poprostu stałam i myślałam " co za burak "
Przychodzi z laska a podrywa inne.
Gdy tylko wychodziłam zauważyłam że on wcale nie wszedł do toalety, a czekał na mnie..
- na co? Zapytał ponownie.
- Na nic! Rzuciłam pod nosem i wymieniam się z nim uśmiechem.
Obrucilam się na pięcie gotowa wychodzić..
-no powiec piękna nieznajoma, na co? Złapał mnie za rękę i przyciągnął do siebie.
- bo kurwa pojebany jesteś człowieku, weź mnie puść..
Wywalam rękę z jego ucisku, patrzył mi prosto w oczy kiedy właśnie to uczyniłam. Wychodząc myślalam " kurwa co za tempy skurwiel "
Wróciłam do stolika udając że się nic nie stało.
Kątem oka rzuciłam parę razy co robi, rozmawiał z jakimś typem i obrabiali mi dupe...
Spojrzałam na moich kumpli, w chuju mnie mieli. Podeszłam i mówię słuchaj idę do domu, bez sensu, jestem zmęczona, spotkamy się jutro. Ubieralam powoli kurtkę i nagle chłopak poprostu zniknął mi z pola widzenia. Z resztą ona też.
Wychodzę poza lokal i widzę, rozmowa wre aż pali gęba by wtrącic coś od siebie, minęłam państwo szerokim łukiem i obralam kierunek dom.
Tup tup tup słyszę no idzie ktoś za mną, odwracam się.
- No kurwa człowieku naprawdę jesteś bezczelny, mało tego że atakujesz mnie w ...