1. Powrót z urodzin...


    Data: 14.04.2018, Autor: grzybek3000, Źródło: Lol24

    ... ponieważ byłem tak zafascynowany jej widokiem, że nie mogłem oderwać wzroku. Patrzyłem na boski wzgórek w miejscu, gdzie pod majteczkami piętrzyła się cipka. Widziałem ten rozkoszny wzgórek, jakby przecięty wpół przyjemną szczelinką. Wdziałem jej czarne włoski łonowe tuż powyżej łechtaczki starannie przycięte w wąski trójkącik. Potem kobieta położyła na swoim łonie paluszek, i zaczęła łaskotać szczelinkę swoim długim czerwonym paznokciem.
    
    Poruszała nim wzdłuż szparki w górę i dół. Jedną nogę miała opartą o deskę i niemal sięgała przedniej szyby swoim długim obcasem. Patrzyłem na jej łydkę, była jakby misternie rzeźbiona przez jakiegoś mistrza, linia jej łydki w niesamowicie harmonijny sposób przechodziła w rozkoszne zgrabne udo. Drugą nogę odchyliła w prawo dotykając ją mojej dłoni, którą trzymałem na lewarku biegów. Masowała się już dwoma paluszkami trzymając w drugiej dłoni lśniącego kutasa. Potem powoli i subtelnie odchyliła swoje majteczki na lewe udo i zaczęła masować swoją nagą obnażoną cipkę dotykając sromu na całej długości. Kątem oka zauważyłem, jak unoszą się jej piersi w głębokim oddechu, jak zesztywniałe sutki sterczały tuż pod materiałem sukni. Kobita dwoma palcami rozchyliła swoje wargi i widziałem, jak jej cipka lśni już od soczków. Widziałem nabrzmiałą łechtaczką i kropelki śluzu sączące się z jej dziurki. Przez kilka sekund głaskała cipkę penisem, po czym włożyła go do środka. Sztuczny członek zniknął w jej słodkiej cipce aż po rękojeść, ona przymrużyła ...
    ... oczy i cichutko jęczała robiąc sobie dobrze. Po chwili poczułem na swoim udzie jej dłoń. Masowała moje udo po wewnętrznej stronie od kolana aż po przyrodzenie. Miałem tak ogromny wzwód, że odczuwałem już niewygodę w ciasnych majtkach. Wtedy dotknęła go jakby czytając w moich myślach. Głaskała mojego sterczącego członka przez spodnie z garnituru. Czułem opuszki jej palców na swoim wędzidełku, na każdej żyle, przez którą płynęła w szalonym tempie krew. Odpięła rozporek i głaskała go przez majtki sięgając aż do jąder. Masowała i ściskała moje jajka, a ja widząc te jej paznokcie o mały włos nie zmieściłbym się w zakręcie. Wtedy wyjęła go. Sterczał dumnie i pulsował, a jej paluszki wprawnie zaczęły mnie masturbować. Ściągała moją skórkę napletka do oporu naciągając ją w dół, po czym wracała do samej żołędzi. Kiedy czerwona główka pulsowała odkryta, ona głaskała ją palcami. Przez cały czas nie traciłem z oczu tego wspaniałego widoku jak poruszała sztucznym członkiem w swojej pochwie.
    
    - Zatrzymaj się na poboczu, mam ochotę Ci obciągnąć - rzekła ochrypłym z podniecenia głosem.
    
    Skręciłem w ciemną leśną drużkę i po chwili zatrzymałem samochód gasząc silnik. Okryły nas egipskie ciemności i jedyne co było słychać oprócz naszych przyśpieszonych oddechów to odgłosy lasu. Kiedy oczy przyzwyczaiły się do ciemności widziałem przed sobą długą ścieżkę prowadzącą w głąb lasu. Ona wyjęła swojego lśniącego przyjaciela ze swojej cipki i podsunęła mi do ust.
    
    - Chcesz spróbować, jak smakuje ...