szwagierka po raz 2 - Opowiadania Erotyczne

szwagierka po raz 2

Po ostatnim spotkaniu ze szwagierka i jej propozycją długo szukałem na internecie czy płeć brzydka goli sobie swe łono a jeśli tak to jakie są wzory.Duzo tego nie znalazłem i miałem problem czy zrobić to i ciągnąć tą znajomość ze szwagierką Ewą,której imiona wcześniej nie podałem.Tych wzorów było mało więcej jest dla kobiet ale postanowiłem zrobić *pas startowy* być może szwagierka będzie zadowolona. Jak na pierwszy raz to nawet dobrze wyszło -nawet dobrze z tym jest bo mniej włosków.Od ostatniego razu widziałem ją kilka razy lecz nie było czasu aby z nią porozmawiać-byłem zajęty a i Ona nie była skwapliwa do rozmowy może miała trudne dni-nie wiem chociaż spytała się czy zrobiłem to co trzeba.Ja odpowiedziałem,że myślę lecz nie wiem jaki wzór - chociaż już miałem go zrobiony.Aż pewnej soboty pojechałem rano do sklepu jak na wiosnę było trochę zimno.Gdy podjechalem do sklepu osiedlowego była w nim szwagierka Ewa, która zapytała się czy podwiozę ja do pracy gdyż musi dzisiaj coś pilnego wykonać.A że jej praca była po drodze do domu -powiedziałem ok, tylko zrobię zakupy.Szwagierka odpowiedziała,że poczeka przed sklepem.Podczas dokonywania zakupów przyszła mi myśl aby kupic ubranko -być może się przyda.Po wyjściu ze sklepu szwagierka stała przed sklepem i tupala troche nogami -chyba zmarzła.Otworzyłem samochód,szwagierka wsiadła a ja nie mówiąc nic jej o swoim zakupie zagadnąłem do niej -a to dlaczego w sobote musisz pracować - odpowiedziała - nie muszę ale......i tu mrugnęła ...

... porozumiewaczo okiem.Domysliłem się,że nie musi iść do pracy lecz nic nie dalem jej poznac i ruszyłem w stronę jej zakładu.Jechałem dość wolno i myślałem co dalej będzie.Ewa zapaliła papierosa i niespodziewanie powiedziała tak jakby od niechcenia -nie mam na sobie majtek- a Ty zrobiłeś to co miałeś zrobić- zwróciła się do mnie.Chwilę nic nie odpowiadałem - po czym kiwnąlem głową na znak,że tak.Uśmiechnęła się i powiedziała pokaż jak wygląda.Stwierdziłem,że przecież masz iść do pracy.Machnęła ręką - co tam - wyjęła telefon i gdzieś zadzwoniła mówiąc,że spóźni się trochę.Po skończeniu rozmowy - to co -gdzie mi pokażesz-ja odpowiedziałem,że mogę i w samochodzie lub w Twojej pracowni - pracownia odpada /odpowiedziała/-zostaje samochód.Tylko gdzie mam stanąć- odpowiedziała- to Ty teraz szukaj.Mysłałem gdzie mam pojechać aby nie było widać i przypomniałem sobie,że jest takie miejsce w naszym miasteczku - małym miasteczku - mam takie miejsce stwierdziłem i na najbliższmy skrzyżowaniu skierowałem się na droge wylotową z miasteczka a po przejechaniu ok.pół kilometra wjechałem w gruntową drogę prowadzącą przez gęsty zagajnik -był to mały iglasty lasek.Nie zwracałem co robi Ewa gdyz byłem zajęty prowadzeniem auta a Ona w tym czasie zdjęła buty i spodnie - została jedynie w kurtce - gdy spojrzałem - powiedziała - przecież będziesz chciał polizać czyż nie.Po wjechaniu dość daleko w lasek zgasiłem samochód-było cicho.Rozchyliła kurtkę i wtedy zobacyzłem jej muszelkę była całkowicie ogolona - ...