kęping 16 - Opowiadania Erotyczne

kęping 16

nadszedł wieczór i poszliśmy impreza już trwała zanieśliśmy piwo chłopaki też się postarali dla kobiet kupili wino i te babskie piwo zabawa rozkręcała się z każdą butelką ja za piwem nie przepadam więc mi tak szybko nie wchodziło przynieśli gitarę grało dwóch na zmianę fajna zabawa czas szybko mijał około drugiej w nocy zaczął  kropić deszcz wziąłem dziewczyny i powoli zaczęliśmy wracać chłopaki choć wypici uparli się że nas odprowadzą już myślałem że wszystko idzie po mojej myśli niestety doszliśmy do domku a na werandzie sąsiadów siedział mężuś i kochaś w jednej osobie i to z kolegą facet miał gabaryty podobne do moich a ważę120 kilo przy 180 wzrostu panowie wstali sąsiad wyszedł nam na przeciw wiedziałem już że będzie draka facet nie przyjechał przepraszać jak by miał mózg to zamiast kumpla przywiózłby bukiet kark ustawił się z boku wiedziałem po co fifrak miał mnie sprowokować a kark wskoczyłby mi na plecy i byłoby po bójce kark zbyt lotny nie był stanął plecami jakiś metr do ściany domku czekałem aż zaczną fifrak podszedł do swojej żony i uderzył ją w twarz i się rozdarł gdzie byłaś kurwo a ja wystartowałem na karka złapałem za klapy rozpędem wbijając go w ścianę i waląc go z grzywy w nasadę nosa już trzymał kichawę cofnąłem się o krok i poczęstowałem z buta prosto w cynaderki zjechał na kolana a ja już na spokojnie wycelowałem w ręce trzymające kicawę