Weekend na działce z ojcem cz. 2
Data: 24.08.2020,
Kategorie:
Geje
Twoje opowiadania
Autor: Son, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... doszedł we mnie zalewając ponownie mi dupę, a kolega wyszedł z moich ust jednak nie dochodząc, co oznaczało dla mnie tyle, że moja dupa nie będzie miała spokoju. Podszedł do od tyłu, a ja chcąc mu ułatwić wypiąłem się ładnie i czekałem na niego, choć strasznie mnie piekła. Też nie zamierzał łagodnie się obchodzić, wszedł we mnie szybko i zdecydowanie. Miał ułatwione zadanie, bo ojciec mnie rozwalił, ale to nadal bolało. Ja już nawet nie jęczałem, zacząłem krzyczeć żałośnie, jak chłopak z którego zrobiono dziwkę. Kolega doszedł trzema mocniejszymi posunięciami i również zalał mi dupę. Padłem wykończony, ale ojciec surowo kazał mi położyć się na ziemi. Obaj ubrali bieliznę i widziałem, że coś planowali. Sam dopiero zauważyłem, że mój kutas też stoi, choć przy ich gigantach był żałosny. Nowy wujek podszedł i przetrzymywał mi ręce, a ojciec od drugiej strony uklęknął między moimi nogami. Jego ręka trafiła na moje jądra i powiedział do mnie:
-Za to, że jesteś pedałem dostaniesz po jajach jak w wojsku, a że i tak zawsze będziesz cwelem to już zawsze będziesz. Nie pozwolę, by pedałowi stał.
Mówił do mnie tak surowo, prawie z nienawiścią, a ja bałem się ...
... kolejnego bólu. Objął moje jaja swoją męską dłonią i zaczął je ściskać, a następnie wykręcać, a ja wiłem się z bólu i próbowałem wyrwać, ale oni byli za silni. Ojciec patrzył jak kat na moją twarz pokrzywioną grymasem bólu. Jego wzrok gardził mną, tak jakby mówił, że zasłużyłem i dobrze, że mnie boli. Po dłuższej chwili tortur puścił, na koniec dodając porządne uderzenia z liścia. Mój kutas już nie stał, a ja złapałem się za krocze by ukoić ból, ale ojciec na to nie pozwolił. Kazał mi uklęknąć z rękoma położonymi za głową i lekkim rozkroku. Trudno było się utrzymać w takiej pozycji, gdy moje dzwoneczki pulsowały z bólu. Wtedy ojciec do mnie powiedział:
-Teraz przypieczętujemy twoje bycie cwelem. Marek, wiesz co robić.
Jego kolega złapał mnie za włosy, a ojciec odwrócił się do mnie tyłem i odsłonił swoją męską dupę, po czym jego kolega przystawił moją twarz do jego rowa, a ojciec rzucił komendę "całuj z języczkiem!". Może to było trochę ohydne, ale zacząłem lizać jego rowa w akcie oddania. Był męski, owłosiony i niemyty, a ja byłem poniżonym cwelem. Wylizałem dokładnie, ale jeszcze został jego kolega z pięknie wyrzeźbioną dupą. A to dopiero początek dnia...