Ilona z telefonem
Data: 06.08.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Hardcore,
Autor: LongJohnSilver, Źródło: Pornzone
Było około 1.30 w nocy kiedy zdecydował się wyjść na spacer po mieście. Upał nie pozwalał zasnąć.
Zajrzał do paru klubów po drodze. Szału nie było. Zresztą muzyka techno nigdy go nie fascynowała. Chociaż ludzie bawili się przy tym.Po godzinie, w drodze powrotnej(w końcu to niezbyt wielkie miasto) wstąpił do "MANGO". Przy szatni usłyszał sprzeczkę dwóch dziewczyn.
-Nie, to nie tak trzeba zrobić, pokaż ten telefon.-Powiedziała niewysoka krągła brunetka.
-Ale to było gdzieś tu- odpowiedziała drobna blondynka.
-Twoja koleżanka ma rację.-wtrącił się oddając kurtkę do szatni.- A właśnie że nie-burknęła blondynka.-Mój kolega naprawia telefony i pokazywał że to trzeba taki myk zrobić.
- A załóż się - zaatakował. -O co ? -zapytała.
Karton Johny Walkera - strzelił. - Syfu nie piję- rzuciła.Ballantine'sa tylko.
-Zgoda- odpowiedział. - Ale o butelkę -zagaiła.-Boisz się przegrać ? Koleżanka przecięła zakład.-Ale my już wychodzimy, Ilona jestem.
-Piotr.- Przedstawił się.
-Tylko daj numer do siebie żebym mógł odebrać wygraną.- rzucił ze śmiechem.
Zapisała mu numer telefonu na paczce Marlboro.-Cześć. krzyknęła i wyszły z klubu.
Kolejny weekend. -Szef wypłacił kasę, więc wychodzę na piwo- pomyślał puszczając wodę w prysznicu.
-Tylko co tu robić- pomyślał.-Zaraz, przecież wygrałem Whiskey- uśmiechnął się do lustra.
Odświeżony przekręcił klucz w zamku wynajmowanej kawalerki, z uśmiechem ruszył przed siebie.
- I tak pewnie ich nie będzie -pomyślał. ...
... Wchodząc do klubu, zobaczył jak Ilona ciągnie jakiegoś chłopaka do baru.Podszedł z tyłu i chwycił ją obiema rękami w talii.- Jak moja wygrana ?- spytał.
Chłopak który był z nią popatrzył i odszedł od baru.Ilona trzymała w dłoni granatową różę.
-Cześć.-powiedziała-Ee, dziś nie mam kasy. A gdzie ten koleś ?
-Zmył się.-odparł
-Dobra, dziś ja stawiam, ale nie zapomnij haha.
-Jasne-odpowiedziała.
Była prawie 5.00 rano.
-Słuchaj, zrobiło się późno, a właściwie wcześnie-powiedział.- Będę się zbierał.Zapraszam na poranną kawę. Co ty na to ?
-Chętnie-powiedziała. Dokończyli drinki,odebrali kurtki z szatni i wyszli z klubu. Taksówka zawiozła ich pod wskazany adres.
Weszli do niewielkiego pokoiku.
-To kawa czy może lampka wina ? zapytał.-Kawa-odpowiedziała z uśmiechem. Zagotował wodę, zaparzył dwie filiżanki kawy i usiedli w głębokich fotelach.Zapalona świeca roznosiła zapach wanilii po pokoju. Ale ona zerkała na pościelone łózko stojące w kącie pokoju.-Zmęczona jestem.-powiedziała.Uchwycił jej spojrzenie i z uśmiechem powiedział- Zapraszam.
Poszła do łazienki, po chwili wróciła z ubraniem w ręku. Położyła ciuchy na fotelu i zanurkowała pod kołdrę.-Chłodno- powiedziała.
-Zaraz Cię rozgrzeję -powiedział.Poszedł do łazienki. Chwilę później ułożył się koło dziewczyny . Wcześniej zgasił świecę, zaciągnięte żaluzje przepuszczały nikłą poświatę od ulicznej latarni. Pochylił się nad Iloną, pocałował ją delikatnie, oddała pocałunek. Nasępny rozpalił ich oboje, ...