1. Koszula na wesele


    Data: 09.08.2018, Autor: kessnerq, Źródło: Lol24

    Zbliżało się wesele kumpla więc szukałem koszuli. Chodziłem od jednego do drugiego sklepu nic ciekawego nie znalazłem. Wracając do domu zauważyłem nowo otwarty nieduży sklep z odzieżą. Wszedłem do sklepu, za ladą zobaczyłem śliczną brunetkę o długich pięknych czarnych włosach.
    
    M:Cześć. Chce kupić koszulę na wesele znajdę coś takiego u ciebie?
    
    Ona: Cześć. Nawet pomogę ci wybrać.
    
    Wyszła seksownie zza lady, zobaczyłem ją cało w okazałości. Ubrana była w mini szpilki na wysokim obcasie i bluzka z dużym dekoltem. Prowadząc mnie w kierunku koszul obserwowałem jak seksownie się porusza, jej piękne nogi i pupa doprowadzały mnie do szału. Doszliśmy do miejsca w którym były koszulę, wybrałem jedną z tych, które były najwyżej. Swoim seksownym chodem poszła po drabinę. Rozstawiła drabinę i weszła na nią:
    
    Ona: możesz mnie przytrzymać bo boję się że spadnę
    
    M: ok wcale się nie dziwię, widząc takiego przystojniaka jak ja może zakręcić się w głowie :P
    
    Trzymając ją co chwilę zerkam jej pod kieckę, powoli ściąga wieszak z koszulą którą wybrałem. Powoli schodzi z drabiny wie, że już widziałem jaką ma bieliznę na sobie. Idę przymierzyć koszulę w przebieralni której do końca nie zasłoniłem. Ściągając swoje ciuchy by przymierzyć koszulę czuję jej wzrok na sobie. Słyszę jak bawi się kluczami i odchodzi. Wychodzę z przymierzalni:
    
    M: jak ci się podobam?
    
    Ona: wyglądasz przyzwoicie
    
    M: przystojnemu mężczyźnie we wszystkim do twarzy
    
    Ona: hi hi hi
    
    M:chciałbym jeszcze ...
    ... kupić bokserki
    
    Ona: ok chodź za mną
    
    Podobało mi się jak idzie przed de mną i seksownie kręci pupą. Wziąłem pierwsze lepsze bokserki i poszedłem przymierzyć, ekspedientka szła za mną. Zasłoniłem się, a ona stała blisko kurtyny od przymierzalni. Zobaczyła mój leżący portfel. Przykucnęła i podniosła go. Odsłoniłem kurtynę, podnosząca powoli głowę dziewczyna zatrzymała wzrok na moim sterczącym przed jej twarzą kutasie. Złapałem ją za głowę i przyciągnąłem bliżej mojego penisa wsadzając jej do buzi.
    
    M: ssij suko najlepiej jak potrafisz
    
    Dłonią chwyciła mego fiutka, ja trzymałem ją za głowę. Wspomagając się dłonią jeździła po całym moim kutasie. Czuła jak mój chuj twardnieje w jej ustach, wybrała go z ust i lizała po jajkach. Przejeżdżając po całej jego długości z powrotem wzięła go do buzi. Widząc moją minę i słysząc moje ciche jęki wiedziała, że robi świetną laskę. Czuła jak mój fiut pulsuje w jej buzi, wiedziała że zaraz dojdę i przyśpieszyła tempo. Dochodząc objąłem jej głowę obiema dłońmi wsadziłem jej tak głęboko jak tylko się dało i wystrzeliłem w buzi. Wstając połknęła owoc swojej pracy, złapałem za biodra i podniosłem. Zaplotła swoje ręce na mojej szyi a nogi na moim psie. Zaniosłem i położyłem ją na blat obok kasy, podniosłem jej spódniczkę. Ściągnąłem jej majtki po czym ona rozłożyła szeroko nogi, trzymając ją mocno za pośladki lizałem jej cipkę. Wsadziłem dwa palce, z rozkoszy zaczęła jęczeć i przyciskać głowę do swojej muszelki. Czułem na swoich palcach jak już ...
«12»