1. Opowieść wigilijna inna niż wszystkie.


    Data: 11.08.2018, Autor: GokuBadBoy, Źródło: Lol24

    To był mroźny zimowy wieczór. Z pozoru nie różnił się niczym szczególnym od innych grudniowych wieczorów. W oknach okolicznych domów paliły się światła. Gdzieniegdzie można było dostrzec blask lampek migoczących na ozdobnych choinkach. Pogoda również była iście zimowa. Z nieba leciał delikatny puch, który przez ostatnie kilka dni zdążył już pokryć całe miasto.
    
    A jednak był to wieczór inny niż wszystkie. Wieczór wigilijny.
    
    Od niedawna mieszkałaś ze swoim chłopakiem w nowym mieszkaniu.
    
    Czekałaś na niego aż skończy służbę. Miał być w okolicach godziny 20. Spojrzałaś na zegarek, wskazujący 17.
    
    Rozsiadłaś się wygodnie w fotelu z lampką wina w dłoni skacząc po kanałach.
    
    Niestety, jak w każde święta w tv nie byłoby nic godnego uwagi. Ciągle te same, co rok powielane schematy.
    
    Jeszcze tyle godzin - pomyślałaś upijając kolejny łyk wina.
    
    Wtem dobiegł Twych uszu dzwonek do drzwi.
    
    To na pewno on - przebiegło Ci przez myśl.
    
    Otworzyłaś drzwi z uśmiechem. Jednak za drzwiami nie było tego, kogo tak wyczekiwałaś.
    
    -Mogę wejść? - spytałem nieśmiało.
    
    -Co tu robisz? - odpowiedziałaś, nie kryjąc zdziwienia.
    
    -Byłem niedaleko i chciałem Cię po prostu zobaczyć. - skłamałem.
    
    -Wejdź, skoro już jesteś. - ruchem dłoni zaprosiłaś mnie do środka.
    
    Rozłożyłem się na kanapie, kiedy Ty zniknęłaś w kuchni. Po chwili pojawiłaś się z kubkiem gorącej herbaty.
    
    Poczułem jej ciepło, które momentalnie rozlało się po moim ciele.
    
    -Ładnie wyglądasz, ciąża Ci służy. - ...
    ... upiłem kolejny łyk.
    
    -Nie przyszedłeś przecież, żeby mi to powiedzieć prawda?
    
    -Po prostu musiałem Cię zobaczyć, ale chyba lepiej będzie jeśli już pójdę.
    
    Złapałem za kurtkę i już miałem udać się do wyjścia, kiedy poczułem Twoją dłoń zaplecioną wokół mojego nadgarstka.
    
    -Zostań ze mną przez chwilę. - wyszeptałaś.
    
    Podeszłaś do mnie i wtuliłaś się w moje ramiona, które zamknęły się na Twoich plecach. Czułaś ich ciepło. Mój dotyk był lekki i subtelny. Kiedy dotknąłem Twojego karku delikatnie przygryzłaś wargi.
    
    Pochyliłem się dotykając Twoje usta moimi. Odwzajemniłaś mój pocałunek i daliśmy się ponieść. Może to magia chwili, a może wypite wino zawładnęło Twoim ciałem. Przysunęłaś swoje biodra ku mnie. Czułem Cię wszystkimi zmysłami.
    
    Odsunąłem Cię na chwilę od siebie. Chciałem na Ciebie patrzeć. Delikatnie zdjąłem z Ciebie bluzkę i spodnie. Stałaś przede mną jedynie w bieliźnie.
    
    -Odwróć się. - zażądałem.
    
    Niemal bez wahania spełniłaś moją prośbę. Bez skrępowania mogłem podziwiać Twoje ciało.
    
    Delikatnie skierowałem Cię w kierunku ściany i przywarłem do Twoich pleców. Lewą dłonią wędrowałem po Twoim ciele chwytając za Twoje ramię, które momentalnie unieruchomiłem nad Twoją głową. Po chwili dołączyła do niego również prawa ręka. Czułaś jak mój członek budzi się ze snu. Czułaś jak pulsuje pod jeansami.
    
    Zauważyłaś jak wielką przyjemność sprawia Ci ocieranie się o moje krocze. Nie mogłaś uwolnić swoich dłoni z mojego uścisku.
    
    Jednym szybkim ruchem sprawiłem, że ...
«123»