Dziewicza dziurka
Data: 12.08.2018,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: anonim, Źródło: Fikumiku
- Zdejmij majteczki, bo będą przeszkadzały – powiedział spokojnie. Był straszy ode mnie o sześć lat. Taki dorosły, przynajmniej dla mnie. Ufałam mu, wiedział, co robi. Powoli zsunęłam majteczki. Opadły na ziemie, ukazując moją małą, dziewicza cipeczkę. Spoglądał na mnie zadowolony. - Co mam robić? – spytałam. Robiliśmy to już wcześniej, ale za każdym razem inaczej. - Siadaj na fotelu.Posłusznie usiadłam.Wtedy on rozpiął rozporek i ściągnął spodnie. Potem slipy. Moim oczom ukazał się wielki, stojący penis. Zaczął go pieścić. Posuwał ręką powoli w gorę i w dół. Główka co chwile pojawiała się i znikała. - Pokaż pipcie – podszedł do mnie i uklęknął. Rozchyliłam nogi. Moje jeszcze niewinne wargi się rozchyliły, odsłaniając dziewiczą dziurkę.Dotknął palcami mojej cipci. - Wiesz, są dwa rodzaje cipek. Ty masz ten pierwszy. Masz fantastyczne czerwone wargi. Macał mnie coraz mocniej. Rozchylał jakby chciał mnie dokładnie obejrzeć. - Zrób pieska – powiedział.Nic nie mówiąc odwróciłam się do niego tyłem i wypięłam cipcie. Tak jak robiłam to zazwyczaj. Czułam na niej jego oddech. Nie wstydziłam się. Widział ją już dużo razy. Traktował ją jak swoja własność.Coraz szybciej trzepał wacka. Był bardzo podniecony. Odsłonił moją dziurkę i nacelował na nią. Napierał mocno, jak zwykle, ale ona nie pozwalała mu w siebie wejść. Czułam ból. Jego potężny fiut chciał się we mnie wedrzeć, przerwać moją błonę. Ale nigdy tego nie robił. Wystarczało mu spuszczenie się na moją cipcie. Oblanie jej swoją ...
... sperma. Poruszałam tyłkiem, jak mnie nauczy.Zaczął jęczeć. Jego fiut coraz mocniej ocierał się o moje krocze. Zaczęłam się porządnie podniecać. Moje soki oblepiały jego penisa, sprawiając, że przy każdym ruchu wydawał mlask. - Moja cipeczka – szeptał. - Moja mała cipeczka. Byłam pewna, ze zaraz nie wytrzyma.Właśnie w tym momencie poczułam, jak moja cipcia staje się gorąca i mokra od jego spermy. Co za ulga, już nie będzie sprawiał mi bólu.Wyciągnął chusteczkę i zaczął osuszać mnie. Wiedziałam, ze zauważy, że jestem podniecona. - Jesteś śliska – mruknął zadowolony. - Wiem.- Połóż się na kanapie. - Po co?- Połóż się to zobaczysz.Nie sprzeczałam się.Położyłam się na plecach i czekałam na jego ruch. - Masturbujesz się? – spytał znienacka. Przytaknęłam lekko speszona. - Świetnie. Jak to robisz?Usiadł obok mnie. - Masuję łechtaczkę.Z uśmiechem rozchylił mi nogi i przyłożył palce do wzgórka. Zaczął mnie masować, jednocześnie wsuwając rękę pod moją bluzkę. - Masz taka mięciutką pipcie.Jęknęłam z rozkoszy. Nieświadomie zaczęłam kręcić biodrami .- Lubisz się onanizować? - Taak…Nie przerywał masowania. Podciągnął mi bluzkę pod brodę i macał piersi.Jego dłoń przesunęła się niżej. Dotknął mojej dziurki. Jęknęłam głośno. Po chwili podsunął mi palce. - Obliż. Rozchyliłam usta, a on wsunął mi je. Czułam lekko słonawy smak. - To Ty. Tak smakujesz.Nie mogłam w to uwierzyć. Było pyszne.- Wiesz co teraz zrobię?Zaprzeczyłam.Rozwarł mi uda.Poczułam jak coś zagłębia się we mnie. - Wejdę w twoja ...