1. Analny orgazm


    Data: 26.04.2018, Kategorie: Geje Autor: Cwel, Źródło: Fikumiku

    Są doświadczenia, których doświadcza się bardzo rzadko, albo nigdy w życiu. Jedną z takich spraw jest właśnie orgazm analny. Nie dotykasz sterczącego kutasa, a nawet nie ocierasz się o nic, a on strzela lepką spermą. Wszystko za sprawą dużego kształtnego kutasa oraz umiejętności ruchacza. W mojej historii jeszcze pewnie zrobiło swoje podniecenie z nietypowym miejscem seksu. Umówiłem się z kolesiem przez fellow. Czekał na mnie na dworcu. Tego dnia nie miałem lokum, a on był przyjezdny (choć nie mieszka zbyt daleko). Wpadał do kumpli, u których niezbyt mogliśmy się spotkać więc zdecydowaliśmy się na jakieś publiczne miejsce. Było chłodnawo, więc plener odpadał. Padło na kibel w galerii. Zamieniliśmy kilka słów, idąc w stronę centrum handlowego. Wiecie jak to jest. Rozmowa się nie klei tym bardziej, kiedy w spodniach kutas rośnie. Chłopak nie był mega w moim typie, choć był wyższy i postawniejszy. Umówiliśmy się więc jednak trzeba było podziałać. Nie zawsze jest okazja poczucia kutasa, a on się chwalił, że niby ma dużo w spodniach. Zjechaliśmy na -1 piętro i udaliśmy się do kibla. Na szczęście nikogo nie było, a więc wpadliśmy razem do kabiny. Ja siadam na muszli, a on od razu zaczyna ściągać spodnie. I to wystarczało, abym uwierzył w jego historie. W ciemnogranatowych bokserkach ukazywało się spore wybrzuszenie. Łapczywie przysunąłem twarz i zacząłem pieścić ustami go przez materiał. Okazało się, że on dopiero zaczął rosnąć i miałem przyjemność z 20 cm kutasem. Dopiero ...
    ... później miałem się przekonać o tej prawdziwej przyjemności. Zsunąłem mu bokserki do kolan, a w moją stronę wystrzelił masywny kutas. Nie mogłem się powstrzymać i od razu zacząłem ssać jego główkę, obciągając skórkę. Czułem ten lekki słony smak kutasa. Genialne uczucie. Zacząłem obciągać ile byłem w stanie. Oczywiście nie udało mi się go całego wsadzić do ust. Starałem się jednak ze wszystkich sił, aby był zadowolony. Stękał cicho, mimo że co jakiś czas ktoś wchodził do kibla się odlać. Ja nie przestawałem w trudach i cały już się śliniłem stając jego pałę. Mu jednak zachciało się jeszcze czegoś. Chwycił mnie za głowę i podciągnął do góry. Nie. Nie chciał się ze mną całować. Chciał, żebym wstał. Następnie mnie odwrócił i zdjął mi do końca spodnie. Bez słowa oparłem się o ścianę, a on sięgnął do kieszeni spodni, z których wyjął gume. Naciągnął prezerwatywę na swojego masywnego kutasa. Wyglądał w niej genialnie. Taki wręcz niemieszczący się w standardowym rozmiarze. Napluł na dłoń i rozsmarował na czubku chuja. I wtedy władował we mnie swoje kutasa. Na początku był delikatny. Ja stękałem. Nie potrafiłem się powstrzymać, choć wgryzłem się we własną rękę, aby być jak najciszej. Był jednak cudowny. Był to ból do zniesienia, w którym było mega dużo przyjemności. Mój chujek stał na bacznnosć jak nigdy. Musiał super stymulować mi prostate, ponieważ był ciągle naprężony na maksa. Jebał mnie tak kilka minut, a ja nie dałem rady i strzeliłem lepką spermą przed siebie. Miej więcej w tym czasie ...
«12»