Student w wielkim mieście cz. 2 - Opowiadania Erotyczne

Student w wielkim mieście cz. 2

Bez wahania się zgodził i zaczął klękać na kolana lecz wziąłem go z powrotem go góry i powiedziałem jak Pan do swojego cwela: „Rozbieraj się!” Napawałem się chwilą gdy stał tak w samych majtkach był naprawdę chudy dobrze zbudowany na brzuchu było widać początki sześciopaka a w majtkach spore wybrzuszenie jednak nie tak duże jak moje. Chwyciłem mocno za jego penisa przez bokserki aż jęknął. I znów zacząłem go całować. Moje ręce znalazły się w jego bokserkach i zaczęły masować jego pośladki. Następnie zszedłem niżej zacząłem całować go po szyi potem zabawiałem się jego sutkami a on oparł się o szafę i zamknął oczy. Domyśliłem się ze jest mu dobrze bo czułem jak coraz bardziej jego penis napiera na majtki a ja schodziłem coraz niżej obecnie zajmowałem się jego jeszcze małym sześciopakiem aż w końcu doszedłem do majtek najpierw chwilę lizałem go przez materiał ale już po krótkiej chwili majtki leżały już na podłodze. Moim oczom ukazał się na oko 18 cm kutas wokół którego rosły przycięte blond loczki. Szyja zaczął mnie przepraszać że się nie wygolił ale ostatnio loda mu robił Paweł ze2 miesiące temu a on nie miał okazji później uprawiać oralu z kimś innym. Nie licząc tego że obciągał wszystkim kolegom nikt nie chciał mu się odwdzięczyć. Zignorowałem to i ściągnąłem napletek by wylizać mu żołądź wylizałem mu porządnie gdy nagle poczułem jak spiął całe ciało i nim zdążyłem cokolwiek zrobić on już doszedł. Jego sperma wystrzeliła i była na jego klacie i mojej twarzy i włosach. Znów ...

... zaczął przepraszać tym razem że tak szybko doszedł ale 2 dni nie walił. Zamieniliśmy się więc rolami i tym razem to on mi obciągał. Robił to jak profesjonalista jego język był po prostu do tego stworzony gdy po 10 min naprawdę nieziemskiego loda zacząłem czuć że zaraz mogę dojść. Powiedziałem żeby wstał i położył się na łóżku na plecach. Zrobił to bez chwili wahania. Wyciągnąłem z szafki nocnej kajdanki i spiąłem mu ręce do tyłu i zabrałem się do badania jego otworka. Faktycznie był ciasny. Najpierw delikatnie drażniłem go języczkiem potem wsadziłem jeden palec. Szyja stęknął ale po chwili się przyzwyczaił więc włożyłem drugi. Chciałem go zaspokoić więc zacząłem mu masować prostatę. Wił się w rozkoszy bo nie mógł zacząć walić sobie gdyż miał skute ręce. Zaczął głośno jęczeć a twarz zaczęła robić się czerwona. Paweł zaintrygowany dźwiękami dochodzącymi z mojego pokoju wszedł bez pukania do mojego pokoju i zobaczył mnie i nagiego skutego czerwonego Szyję z nabrzmiałym penisem z którego już puściły pierwsze soki . Podszedł do niego i chciał mu zacząć walić lecz go powstrzymałem mówiąc że jak chce to ma czekać na finał. Rozebrał się więc, usiadł w fotelu i zaczął sobie trzepać. Szyja nadal był w ekstazie aż w końcu zaczął ciężko dyszeć. Krzyknął głośno: „O kur…” po czym z jego penisa wystrzeliła wielka dawka ciepłej spermy zalewając jego całego i przy okazji moją pościel. Szyja jeszcze raz przeklął po czym starał się uspokoić swój oddech. Paweł widząc to wszystko też zaczął jęczeć ...