1. Blond koleżanka


    Data: 26.08.2018, Kategorie: Blondynki, Hardcore, Oral Wytryski Autor: mruki84, Źródło: Pornzone

    Calosc wydarzyla sie prawie 2 lata temu w wakacje Znalismy sie juz od dluzszego czasu.
    
    Ja jestem brunetem delikatnie opalonym z duzymi (albo wielkimi) niebieskimi oczami ponad 175 . Marzena bo tak ma na imie moja przyjaciolka do dnia dzisiejszego ma kruciutko sciete wlosy piekne, 160, niebieskie oczy duze b .......
    
    Wszystko zaczelo sie od telefonu od niej gdzie rozpoczelo sie jej zwiaek rozpadac . jestem z natury dobrym czlowiekiem i staram sie pomagac komu moge tym bardziej tak milej osobie z dobrym sercem .Zostalem poproszony przez nia zebym przyjechal z nia porozmawiac po jej stracie oczywiscie tzw bo jej zwiazek rozpadal sie duzo wczesniej niz ten dzien po porstu wszytko sie nasililo i calkowita decyzja zapala . Byl to sobotni wieczor bo odbytym mojim meczu w lidze wiec zanim pojechalem musialem wziosc kompiel i ogolem doprowadzic sie do ladu perfumy itp...... Mniej wiecje podroz zajela mi okolo 20 min przyjezdzajac do niej do mieszkania czesto przy rozmowie lubilismy wspolnie zamienic pare slow przy piwie badz winie wszystko zalezlo od okazji i ochoty na kturys trunek .Wszedlem do jej mieszkania i o dziwo zazwyczaj spotykalismy sie raczej w tzw 4 oczy ....... tym razem byla tam rowniez kolezanka z pracy . Od slowa do slowa i powitan wspolnych rozmowa ogolem tyczyla sie jej zwiazku i ze w koncu to zrobila kaczac ten zwiazek ........ w tym czasie bylem tylko sluchaczem i wlasciwie nie chcialem sie wtrancac w tzw babskie gadki potwierdzajac slowa ze dobrze zrobila . ...
    ... Nagle z nikad zaczely rozmawiac o mnie :
    
    -widzisz bylac z takm pozerem a tu z nami dzisiaj siedzi porzadny facet - powiedziala kolezanka
    
    zdziwilo mnie to strasznie i sam nie wiedzialem do konca co powiedziec po prostu staralem sie powiedziec a raczej uswiadomic te dziewczyny ze tylko zwykly facet ze mnie choc sam o siebie traktuje jak kogos ponizej normy
    
    Niedlugo po tym kolezanka opuscila nas mowiac ze musi wracac do swojego faceta .Wspolnie wszyscy sie pozegnalismy
    
    usiedlismy juz wtedy wspolnie we dwoje na lozeczku delikatnie przytuleni oczywiscie wciaz rozmwaiajac o bylym i starajac sie podzielac jej zdanie kture zdecydowanie bylo sluszne ......nagle z zaskoczenia jej usta wyladowaly na mojich delikatnym musnieciem ocierajac sie o nie :
    
    co to bylo marzenko ??
    
    przemek ( bo tak mam na imie ) ja cos czuje do ciebie i wiem ze ty rowniez cos do mnie
    
    zdecydowanie tak ale nigdy nie chcailem wtrancac sie w twoj zwiazek bo lepiej wspierac niz rozbijac zwiazki ....
    
    (calosci slow jakie powiedzielismy sobie nie pamietam wiec wolalem troszke skrucic niz pissac bzdury )
    
    szybko od slowa do slowa nasze usta zaczely podazac we wspolnym kierunku . pierwsze zetkniecie bylo podobne samo musniecie ,delikatne pocalunki ,nagle szybkim ruchem wsunela swoj jezyk we mnie szybkimi i energicznymi ruchami krecac wkolo mojego jezyka ...... ruchy byly tak szybkie ze nawet nie bylem w stanie zatrzymac go przez chwile czulem sie jak ofiara nie mogaca powstrzymac besti pastwiacej ...
«12»