1. 1) Prolog - O północy w Paryżu


    Data: 31.08.2018, Kategorie: Trans Tabu, Fetysz Autor: SexiAlice, Źródło: xHamster

    ... zapewnienia dyskrecji moim przyjaciołom którzy pragnęli by Cię bliżej poznać.
    
    - Jak blisko? - zapytałam zaniepokojona.
    
    - Bardzo blisko, lubisz sex w większym gronie?
    
    - Lubię ale pod warunkiem że wiem co mnie czeka, a tu same niespodzianki na dodatek mam zasłonięte oczy a Ciebie spotkałam dopiero dziś i jak mam Ci zaufać.
    
    - Wspólnie ze znajomymi z bardzo doborowego towarzystwa stworzyliśmy klub. Razem przeżywamy przygody na które żaden z nas by się nie odważył samotnie lub też nie miał by do tego okazji. Wymyślamy dla nas różne wyzwania z których żaden z nas nie może się wycofać. Staramy się przeżywać więcej niż normalni szarzy zjadacze chleba. Niedawno podczas niejawnego składania propozycji pojawił się pomysł aby uprawiać sex z ładną kobiecą transetką. Do tej pory robiliśmy to już w przeróżnych konfiguracjach ale zawsze z kobietami. Nie ukrywam że to ja złożyłem taką propozycję mając na myśli Ciebie. Zgłosiłem się też na ochotnika aby przyprowadzić takową osobę. Wybór padł na Ciebie zanim jeszcze koledzy zgodzili się na to wyzwanie. Gdy tylko zobaczyłem twoje fotki w necie od razu wiedziałem że chcę tylko Ciebie.
    
    - I co!? Od razu chcesz oddać mnie kolegom?
    
    - Nie tak od razu oddać, sama zobaczysz. Będzie bardzo kameralnie a ja będę zawsze przy tobie. Przepaskę zdejmiemy gdy będziemy już w całym gronie i koledzy zaakceptują Cię. Choć gdy zobaczyli Twoje fotki wyrazili jednogłośnie aprobatę. Wszyscy są zdeklarowanymi hetero ale ja wiem, że w każdym facecie ...
    ... jest uśpione pragnienie przynajmniej od czasu do czasu skosztowania sexu z osobą tej samej płci a najlepiej z taką jak Ty, kobietą z niespodzianką. Wszyscy też odnieśliśmy w życiu sukcesy biznesowe, niektórzy są osobami publicznymi, więc teraz zapewne zrozumiesz konieczność przepaski. Nie chcemy naruszać naszego wizerunku, na który większość z nas ciężko pracowała. Dlatego też zanim zdejmiemy Ci przepaskę z oczu koledzy wyjaśnią Ci wszystkie zasady jeżeli się na nie zgodzisz dopiero będzie zdjęta.
    
    - A jak się nie zgodzę?
    
    - To odstawię Cię w to samo miejsce i będziemy mogli kontynuować nasz spacer.
    
    W tej chwili podjechał samochód, tak wywnioskowałam po odgłosach, ktoś z niego wysiadł i rozmawiał z Jaśkiem przez chwilę. Nie wiem o czym rozmawiali bo rozmowa toczyła się po francusku ale z tonu głosu rozmówcy Jaśka można było wywnioskować że jest zadowolony.
    
    - Więc jak jedziemy, chyba że chcesz się jeszcze wycofać?
    
    - Dobrze więc, jedziemy. Odpowiedziałam wstając z ławeczki. W tej chwili moją dłoń pochwycił Jasiek i pomógł mi wsiąść do samochodu. Wnioskuję że była to limuzyna dość duża bo siedząc nie dotykałam nogami fotela przede mną. Siedzenia skórzane a w powietrzu unosił się przyjemny zapach, zapach nowej przygody. Prawdopodobnie Jasiek siedział tuż obok mnie czułam jego dotyk na mojej dłoni, ale czułam też że jest z nami ktoś jeszcze i to nie była to osoba z którą rozmawiał wcześniej Jasiek. Panowała trochę niezręczna cisza. Auto jechało nie za szybko już przez ...