Orgia w oazie
Data: 01.09.2018,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Oaza sexu, Źródło: SexOpowiadania
Był ciepły letni wieczór, wyszedłem z domu żeby po raz kolejny śledzić obiekt moich westchnień, lecz to co się wydarzyło przeszło moje najśmielsze oczekiwania...
Miałem wtedy 16 lat, przepisałem się do równoległej klasy w liceum i... zakochałem się w nowo poznanej dziewczynie. Była to śliczna brunetka średniego wzrostu o jasnej karnacji i bardzo kobiecych kształtach, gdyby nie sytuacja w jakiej ją poznałem, wziąłbym ją za studentkę. Byłem nieśmiały i nie miałem specjalnego doświadczenia z dziewczynami więc chciałem ostrożnie rozwijać tą znajomość bo bardzo mi na niej zależało.
Pewnego razu poszliśmy z klasą do kina i tak się złożyło że usiadłem w ostatnim rzędzie na drugim miejscu od prawej strony a Agnieszka, bo tak miała na imię, usiadła w samym rogu. Nagle, w połowie filmu poczułem uścisk w moim kroczu, czułem jak Aga impulsywnymi ruchami stara się postawić mojego penisa do pionu. Miałem coś powiedzieć ale Agnieszka szybko dotknęła mojego podbródka, skierowując mój wzrok na nią drugą ręką pokazującą "ciii". Miała piękne, duże brązowe oczy. Nie tak wyobrażałem sobie naszą znajomość ale cóż, ciężko było narzekać. W pewnym momencie szepnęła:
-Krzysiu, może byś tak rozpiął ten rozporek bo jest mi niewygodnie?
Bez zbędnych słów zastosowałem się do polecenia i moja pyta znalazła się na wierzchu. Spytałem się:
-Dlaczego to robisz?
Odpowiedziała:
-widzisz te wszystkie dziewczyny z naszej klasy? Mnie nie interesują, tak jak je, romanse wojenne i inne ...
... pierdoły. Ja po prostu kocham męskie członki i ich potrzebuję.
Te ostatnie słowa wypowiedziała ze stoickim spokojem, jednocześnie bardzo gwałtownie odkrywając główkę mojego penisa, co spowodowało intensywny wytrysk. Agnieszka widząc że nie radzę sobie z wycieraniem spermy samemu zaoferowała pomoc serdecznie się uśmiechając. Na szczęście koleżanki z klasy były tak zaabsorbowane filmem że nic nie zauważyły.
Po incydencie w kinie nie rozmawialiśmy ze sobą wiele, przez co byłem zmieszany bo nie wiedziałem jaki jest jej stosunek wobec mnie. Wreszcie nie wytrzymałem i zaprosiłem ją na lody do cukierni i po długiej rozmowie zapytałem:
-wybacz muszę Ci zadać pewne pytanie. Chciała byś być moją dziewczyną? Sądząc po wydarzeniu w kinie wnioskuję że ci się podobam, rozumiem że jeszcze słabo się znamy ale to zawsze da się nadrobić.
-Przepraszam Krzysiek, ale mnie takie związki nie interesują.
Ta odpowiedź wywołała u mnie jeszcze większe zmieszanie, nie wiedziałem co mam robić.
Tak się składało że oboje należeliśmy do tej samej przykościelnej oazy przez co miałem wgląd do naszej grupy na facebook’u.
Niespodziewanie Aga dodała wpis:
-To jak, bawimy się tym razem u mnie? O tej co zawsze misiaczki :** #dreamteam
Po przeczytaniu tego wpisu myślałem że będzie to kolejna impreza jej paczki. Nie mając nic do roboty postanowiłem popodglądać moją piękność. Domyśliłem się że to spotkanie będzie miało miejsce po jej treningu gimnastycznym o 18. Więc niedługo po tej godzinie ...