Potrójny przypadek cz. 1
Data: 03.09.2018,
Kategorie:
Mamuśki
Nastolatki
Oral
Sex grupowy
Autor: majkelnajt, Źródło: Pornzone
... martw się Anetko za to nie idzie się tak z marszu siedzieć
A: Ale to już jej drugi raz, przecież ona trafi do paki i wtedy to ja już widzę jak zda maturę, nie wspominając o studiach..
Zorientowałem się, że to rozmawiają dwie sprzątaczki z firmy w, której robiłem wdrożenie, nie chciało mi się jeszcze iść do roboty, poza tym powiem szczerze zaciekawiła mnie ta rozmowa.
R: to faktycznie nieciekawa sytuacja, a twój stary już wie?
A: no co ty jeszcze tego by brakowało, póki co jeszcze siedzi w sanatorium po tym wypadku, który miał w pracy i naprawdę nie chcę mu o tym mówić przez telefon
R: a masz jakiegoś adwokata?
A: Ja? niby skąd? i za co? Jak musiałam niedawno wziąć pożyczkę na rehabilitacje Kazika.
W lusterku obserwowałem dwie kobiety, obie koło 40stki, jedna dość puszysta, ale druga no nie powiem.. niczego sobie.. krótko ścięta blondynka o niezłej figurze i przyjaznej twarzy (to ona żaliła się koleżance).
A: co ja mam zrobić Reniu?
R: Boże nie wiem, nie mam pojęcia co ci poradzić.
Jakiś impuls kazał mi wyjść z auta, Panie wyraźnie nie spodziewały się, że ktoś jest w zaparkowanym obok nich samochodzie. Na mój widok dopaliły szybko fajki i zaczęły iść w stronę biura.
M: Pani Aneto proszę zaczekać! ( do dziś nie wiem co mnie wtedy podkusiło)
A: skąd Pan wie jak mam na imię?!
M: no jakby to powiedzieć.. słyszałem część waszej rozmowy
A: no pięknie!
M: i zdecydowałem się wtrącić, bo chyba mógłbym Pani pomóc. Znaczy Pani i Pani ...
... córce
Anetę wyraźnie zaintrygowało to co mówię
Zapisałem na kartce swój numer i wręczyłem jej
M: proszę do mnie zadzwonić wieczorem
A: wieczorem tz. o której? bo ja wracam z pracy dopiero po 20
M: między 21 a 22 będzie w sam raz, ja do tego czasu powinienem wiedzieć więcej, proszę mi tylko powiedzieć kiedy Pani córka wpakowała się w te kłopoty?
A: 2 dni temu (odpowiedziała cały czas będąc w szoku, że tak nagle ktoś kto pojawił się nie wiadomo skąd, zaoferował jej pomoc).
M: dobrze, zatem czekam na telefon. Tak w ogóle, to jestem Marek
A: Aneta (powiedziała z uśmiechem i podała mi dłoń)
Wróciłem do firmy, praca szła mi jak krew z nosa, ale jakoś dotrwałem do 17. Po powrocie do hotelu wziąłem prysznic i włączyłem telewizje na jakieś mało angażujące gówno - jakieś "trudne sprawy" albo inną "ukrytą prawdę". Wyjąłem telefon i zadzwoniłem do Tomka
T: cześć Marek, jak tam główka po wczorajszym?
M: Już lepiej, ale męczyło mnie cały dzień
T: to co dziś powtórka przyjacielu?
M: o nie, nie nic z tego. Słuchaj dzwonie do ciebie w innej sprawie.. (opisałem mu w w skrócie o co chodzi, Po chwili milczenia Tomek wypalił).
T: a kim właściwie jest dla ciebie ta kobieta?
M: nikim, dziś ją poznałem
T: aha, a co w takim razie będziesz z tego miał, że jej pomożesz
M: pewnie nic, to sprzątaczka i raczej jej się nie przelewa
T: kurwa szlachetny z ciebie człowiek, ale jak dla mnie nie ma takiej możliwości abyś ty nic z tego nie miał. Powiedz, ale tak ...