1. Przypadek Michała cz.VIII


    Data: 15.04.2018, Kategorie: Hardcore, Autor: Mr-Iks, Źródło: xHamster

    ... słowami Wiktorii.
    
    - Owszem, ale jeszcze rok temu nie były takimi kumpelkami. - Zauważyła moja rozmówczyni. - Pomijając, że nie wszystkie są z tej samej klasy, to wcześniej nie były zainteresowane wzajemną przyjaźnią. Teraz często widzę je jak długo rozmawiają, wspólnie spędzają mnóstwo czasu.
    
    - A to coś złego?
    
    - Nie, ale...
    
    Wiktoria nie dokończyła zdania. Tuż pod nami, w pobliżu wysokich krzewów nagle zrobiło się głośno. Powstało zamieszanie. Zerknęliśmy dyskretnie w dół. Jedna ze uczennic, mówiąc delikatnie, będąca w słabej kondycji klęczała przed starszym, nieznanym nam facetem i dobierała się do jego rozporka. W skutecznym uszczęśliwieniu wybrańca przeszkadzały jej dwie koleżanki, które odciągały ją od mężczyzny.
    
    - Dajcie jej spokój, niech zrobi mi loda, jak ma ochotę - Facet próbował odgonić rękami obrończynie dziewczęcej moralności. Wychodziło mu to nieporadnie. Cała scena wyglądała śmiesznie i skończyła bardzo szybko.
    
    Niespełniony mężczyzna legł w trawie z opuszczonymi portkami. Obok niego wylądowała admiratorka jego krocza, złorzecząc na - jak się wyraziła - kurewsko cnotliwe kumpelki. One, nic sobie nie robiąc z irytacji koleżanki, próbowały przywrócić ją do pionu.
    
    - O, kurwa! Cała jestem upierdolona! - Czknęła ofiara pruderyjnych kumpelek. - Co wam odjebało! To tylko niewinny oralek! Jesteśmy w tym dobre, co nie!
    
    - Zamknij się, Emi! Jeszcze ktoś usłyszy!- Skarciła ją koleżanka. Po głosie poznałem dziewczynę z mojej klasy - Zuzkę.
    
    - ...
    ... Lecę po panią Anitę. - d**ga z ratowniczek, na ile pozwalał jej wypity alkohol pobiegła w stronę wejścia do budynku.
    
    Zuza podeszła do sprawczyni całego incydentu. Złapała kumpelkę za ramiona i potrząsnęła.
    
    - Emi, ogarnij się! Będzie kurewska awantura jak wyda się co robimy! - Wycedziła cicho przez zęby. Niedostatecznie. Oboje z Wiką słyszeliśmy wszystko wyraźnie.
    
    - Ok., ok., ale wkurwiona jestem, że mi nie...
    
    - Co jest z wami! - Pojawienie się anglistki, przerwało konwersację dziewczyn. - Miałyście się pilnować nawzajem, tak?!
    
    - To przecież pani nam to zrobiła i... - Bełkotliwy głos miłośniczki lodów zamarł, gdy na policzku dziewczyny wylądowała dłoń nauczycielki.
    
    - Zabierzcie ją natychmiast do pokoju! - zarządziła Anita.
    
    Grześkowiak była mocno wzburzona. Znałem ten tembr i siłę głosu. Do tego przemoc wobec ucznia? Coś było na rzeczy. Ciekawe, co kryło się za zdenerwowaniem Anity i słowami dziewczyn? Musiałem przyznać, że Wiktoria miała rację. Działo się coś szczególnego, co łączyło osobę ponętnej belferki z kilkoma uczennicami. A jeśli tak, to wiedza o tym, mogła pomóc mi w relacjach z anglistką.
    
    - A nie mówiłam - podsumowała krótko Wika, gdy towarzystwo z dołu znikło w budynku.
    
    - Mówiłaś Sherlocku. - Przyznałem jej rację, pieczętując to pocałunkiem. - Gdy wrócimy do domu, ty będziesz baczniej obserwować belferkę, a ja postaram się zainteresować sobą jedną z tych dziewczyn.
    
    - Zainteresować? - Brwi Wiktorii uniosły się wysoko.
    
    - Czyżbyś była ...
«1234...7»