<Femdom> Scenariusz
Data: 19.09.2018,
Kategorie:
BDSM
Autor: FemdomFan87, Źródło: xHamster
Dzwonek do drzwi. Otwieram, wchodzi moja Pani. Zapraszam ją na pokoje. Siada, podaję jej kopertę z odliczoną kwotą i tym o to scenariuszem. Zaczyna czytać. Zabiera scenariusz ze sobą, idzie do łazienki, rozbiera się i zaczyna się dokładnie myć i golić.
Wszystko ma być idealne. Zbieram z podłogi łazienki jej porozrzucane ubrania i zanoszę do sypialni, układając je w kostkę. Wyciągam walizeczkę i wszystkie potrzebne akcesoria równiutko układam na półce. Gdy w końcu kończy prysznic, przychodzi do mnie.
Póki co ja tu jestem Panem. Kładę się na łóżku, każę jej się dosiąść. Zajmuje się mną jak zwykła prostytutka, choć widać, że zna się do rzeczy. Gdy już jestem bliski, ona też to wyczuwa. Schodzi ze mnie i kontynuuje ręką. Siada mi na twarz, uniemożliwiając mi poruszanie rękoma, ja wylizuję ją jak piesek, ona bierze "małego" do ust niemal w tej samej chwili w której się spuściłem. Ona wypluwa wszystko do kubeczka. Nagle zmienia się jej wyraz twarzy. Ze znudzonej prostytutki staje się nagle wściekłą wiedźmą. Kubeczek odkłada, mówiąc, że jeszcze się przyda.
- No, niewolniku - mówi - teraz czeka Cię trochę inna zabawa. Pani idzie do kuchni nago, po czym przynosi z niej wiaderko z kostkami lodu. Kładzie je obok mnie na łóżku, jedną kostkę wkłada mi do ust i sięga po nią własymi ustami. Powoli, drocząc się z nią jej odaję kostkę. Ona chwyta ją w usta, i powoli gładzi nią najczulsze punkty w moim ciele, by nagle... wepchnąć ręką d**gą, prosto w mój odbyt!
- Wstawaj i chodź ...
... niewolniku. - Już wiem że jestem w opałach.
Pani prowadzi mnie z powrotem do łazienki. Zmusza mnie żeby usiadł na kiblu. Sięga na półkę, bierze stamtąd gruszkę do lewatywy. Odkręca wodę, uważnie sprawdzając temperaturę i napełnia gruszkę. Lekko ślini końcówkę, unosi mi nogi i gwałtownie wciska mi ją w tyłek. Wlewa jej zawartość, wyciąga. Ściskam z całych sił zwieracze, by nie popuścić ani kropelki zanim na to zezwoli.
- Wstań. - mówi - chcę widzieć jak kręcisz tyłeczkiem. - posłusznie wykonuje jej polecenie. Czuję jak ciut za zimna woda chlupocze w moim odbycie, wypłukując resztki fekaliów. Po jakiejś minucie wydaje kolejne polecenie:
- Siadaj i spuść żesz to. - Staram się jak najszybciej pozbyć się zawartości moich wnętrzności. Idzie ciężko, zapach nie najprzyjemniejszy. Gdy w końcu skończyłem, wstałem i spuściłem wodę.
Ruszyłem do sypialni nawet nie czekając na rozkaz, co wiem, że za chwilę skończy się karą. Pani jednak została w łazience. Wszedłem do pokoju. Podniosłem jej zaskakująco kobiece majteczki i włożyłem na siebie. Stałem, czekałem. Pani nie przychodziła. Zacząłem delikatnie się dotykać. Podszedłem ostrożnie przez drzwi i wychyliłem się, by zobaczyć, że moja Pani również się pieści. Natychmiast mnie zauważyła, podeszła gwałtownie, chwyciła za włosy i mocno popchnęła do wnętrza sypialni.
- A więc to tak! Podglądasz mnie, masturbujesz się! - Wczuła się w rolę - I to jeszcze mając na sobie moją bieliznę! Jak możesz braciszku?! - Jest na prawdę niezła. ...