Po koncercie
Data: 24.09.2018,
Kategorie:
BDSM
Autor: Soldat, Źródło: SexOpowiadania
... policzek.
Zaskoczony patrzał na Dominikę. Ta przełożyła nogi i poddała do lizania.
-Liż.
Wyciągnął głowę i lizał wargi sromowe. Próbował wsadzić język do środka, ale bez pomocy rąk było to trudne.
-Głębiej.
Dominika oparła cały ciężar ciała na jego twarzy. Lizał wytrwale, ale brakowało mu tchu. Jej biodra posuwiście się poruszały, wydała nawet mały jęk i opadła plecami na ciało Igora. Położyła mi nogi na głowie.
-Zdejmij mi buty.
Niezdarnie rozwiązywał sznurówki Dominiki zębami. Chwycił buta i ciągnął do siebie. Szarpał się, ale zdjął oba. Ona tylko się zaśmiała z jego niezdarności, wymuszonej przywiązaniem do łóżka.
-Zobaczymy, czy się sprawdzisz. Jeśli nie będę zadowolona to.. Haha.. Nie będziesz zadowolony i ty.
Cofnęła się trochę i nadziała na jego kutasa.
-Mmm- jęknęła z rozkoszą.
Powoli poruszała biodrami do przodu i w tył, coraz szybciej.
Ujeżdżała młodego, 18-letniego kutasa pełnego spermy, nad którym właściciel nie miał kontroli.
Oparła się rękami o klatkę piersiową Igora i uderzała pośladkami o jego uda, ...
... nadziewając się na penisa swoją różową cipeczką. Galopowała coraz szybciej, aż trysnął w jej środku. Wtedy otworzyła wcześniej zamknięte oczy i uderzyła go w policzek.
-Teraz mnie kurwiłeś.
Zeszła z niego i po chwili Igor widział 20-centymetrowego strap-ona przypiętego do jej bioder.
-Znaj łaskę. Zmocz sobie go- wepchnęła mu dildo do ust, potrzymała chwilę i wyjęła. Obróciła go na brzuch i rozwarła bezwładne nogi, które przywiązała za kostki sznurkiem do łóżka. Rozwarła pośladki i splunęła.
-Rżnął cie już ktoś?
-Nie.
-Odpowiadaj, dodając „pani” – dała mu klapsa.
Zmoczyła palec w ustach i wprowadziła go do odbytu, czemu towarzyszył wysoki jęk chłopaka. Pogrzebała tam chwilę i wyjęła palec. Chwyciła partnera za biodra i powoli wsunęła strap-on do jego młodej dziurki. Ten wydał coś między westchnięciem rozkoszy, a jękiem bólu. Miarowo i spokojnie wepchnęła go do połowy i wyciągnęła. Posuwała go w dupę, z nieukrywaną radością. Po chwili już go rżnęła, jak na rodeo. Szybkie i mocne ruchy niepozornego ciałka sprawiły coś, co chłopak zapamięta na długo.