Zaskakujący rozwój sytuacji... - Opowiadania Erotyczne

Zaskakujący rozwój sytuacji...

... do kuchni i przyniosl mi lod ktorym szybko oblozylam zajechana pizde..bylo mi tak glupio glownie przed tymi nastolatkami ze wypieki nie schodzily mi z twarzy, patrzyli mi teraz bez krepacji w zapuchniete i zaognione rozlozone szeroko krocze z minami ktore jasno wskazywaly na ich wielkie zadowolenie, bylam tez wsciekla na meza, ktory mnie tu przyprowadzil i nie zrobil nic jak mnie brali jak szmate, nawet nie sprobowal zapobiec tak sie bal...ale tak zostalam wygrzmocona jak w najsmielszych fantazjach sie nie spodziewalam, dlatego tez po zlosci mezowi poprosilam o kartke i dlugopis, po czym napisalam swoj numer telefonu i bez slowa podalam kartke grzegorzowi... maz byl tak zestresowany ze nawet nie skojarzyl co robie i co daje...grzegorz usmiechnal sie tylko znaczaco i bez slowa schowal ja do kieszeni...skontaktowal sie ze mna szybko i dyskretnie piszac najpierw smsa czy mam swobode rozmowy...od poltora roku pierdoli mnie jak wlasna dziwke o czym mezus moj nie wie, przynajmniej 2 razy w miesiacu odbieram od niego taki lomot obu dziur ze nadal mdleje z wrazenia, maz do dzis nie zagoscil hujem w mojej pupie...jakas kara musi byc...malolaci tez kilka razy u grzegorza przeciagneli mnie w dwojke tak solidnie ze odlecialam, przestalam juz sie ich krepowac tylko dre sie na calego jak mnie mlodymi batami grzmoca...