-
W delegacji 2
Data: 29.04.2021, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Albastor, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
... gdy chciała stanąć. Potem rzucała się na wodę, płynęła dwa – trzy metry i znowu stawała. - Ty musisz odbić się nieco mocniej – zwróciłem się do Natalii – Albo zrobimy inaczej. Obejmij mnie rączkami za szyję i podnieś nogi tak żeby uda znalazły się na moich biodrach. Potem cię obrócę i tak jak Madzię przytrzymam. Wykonała jak kazałem i po chwili jej krocze opierało się o mojego całkiem sztywnego kutasa. Położyłem ją na wodzie i podłożyłem dłonie jak u Madzi pod malutkie cycuszki i drugą jeszcze dalej, tak że dłonią czułem jej mięsistą i niezwykle twardą cipkę. - Teraz chlap machaj rękoma a zobaczysz, że też popłyniesz - powiedziałem i przełożyłem rękę tak, że znalazła się między jej nogami a dłoń trzymała całkowicie za młodziutką pizdeczkę. Po kilku minutach obydwie dziewczyny rzucały się na wodę i płynęły pieskiem po kilka metrów a ja klasycznym delfinem odpłynął w głąb morza. Wróciłem po kilku minutach i postanowiliśmy wyjść z wody. Ledwo położyliśmy się na kocu a Madzia zagadnęła nieśmiało: - Kurcze. Chce mi się siku a nie wiem czy na plaży jest jakaś ubikacja. - Trzeba było zrobić w wodzie – odrzekłem. - Kiedy ja tak nie umiem – speszyła się wyraźnie. - To mam pomysł. Ja mam pokój z łazienką w tym kompleksie u góry nad plażą. Możemy iść do mnie i tam sobie zrobisz. A tobie się nie chce? - zwróciłem się do czarnulki. - Nie. Ja zrobiłam do morza – odpowiedziała i wyraźnie się zaczerwieniła. - To chodźmy a Natalia przypilnuje nam miejsca. Szła przede mną a że ...
... piasek był miękki i stopy się w nim zapadały z lubością mogłem podziwiać jak kręciła swoim pięknym tyłeczkiem. Po pięciu minutach odkluczyłem drzwi i weszliśmy do dosyć przestronnego jak na jedynkę pokoiku. Nawet łóżko jakby było dwuosobowe, ponieważ miało 2 m szerokości. Dodatkowo była szafa, dwa fotele, ława i telewizor i to nie mały a 55 cali. Zaraz przy wejściu były drzwi do łazienki, w której standardowo była ubikacja, umywalka i kabina prysznicowa. W rogu był mały aneks kuchenny z kuchenką mikrofalową i niewielką lodówką. Madzia weszła nieśmiało i z miejsca poszła do łazienki. - Czego się napijesz. Może być pepsi? - spytałem głośno i do dużej szklanki litrowej wlałem 100g wódki a resztę uzupełniłem colą. - Może być – odkrzyknęła ku mojej uciesze. - Jakiś dziwny smak ma ta pepsi – powiedziała wypijając pół szklanki. - Oj bo teraz mniej słodzą żeby uniknąć podatku – szybko skłamałem. - I tak jakoś mi się lekko w głowie kręci – nastolatka rozsiadła się w fotelu, nie dbając już o przyzwoitość z szeroko rozrzuconymi nogami. - To mówisz, że nauczyłaś się pływać? - zmieniłem szybko temat. - Oj. Jak fajnie. Jak wrócimy to nauczysz mnie żabką? - spojrzała na mnie swoimi niebieskimi oczami i zauważyłem w nich coś czego przedtem nie dostrzegałem. Oczy Madzi jakby stały się większe i zaczęła rzucać powłóczyste spojrzenia a w nich samych pojawiły się iskierki, które w swoim środowisku nazywałem chujkami. Drink, który jej przyrządziłem pozostawał już jedynie na dnie szklaneczki ...