1. Syn sąsiadów


    Data: 09.06.2021, Kategorie: Zdrada Twoje opowiadania Autor: Tony S, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Znalazła się w dziwnej sytuacji. W nie normalnej sytuacji. Znalazła się z dziewietnastoletnim Markiem - synem sąsiadów - w pokoju sypialnym. W jej pokoju sypialnym. Znalazła się w jego ramionach i nie umiała powiedzieć nie. Nie umiała,go od siebie odepchnąć.Pozwoliła mu się obejmować.Całować po szyi. Pozwoliła mu,wsunac ręce pod swoją bluzk3. Pozwoliła mu,piescic  dłońmi swoje piersi.Wzdychala i nie zaprotestowała,gdy rozpisał,dosyć szybko rozpiąl jej bluzkę. Zsunął ją z niej. Bez trudu,rozpiąlł biustonosz i odsłonił jej piersi.Znowu je obmacywal. Zaczął je całować. Sciskać dłońmi. Drażnić sutki. Zaczął się osuwać i całować jej brzuszek.Znalazł się przed nią na kolanach. Zsunął po jej nogach spudniczkę,a następnie z wielką rozkoszą,zrobił to samo z majteczkami. Aż odchyliła głowę a swoje ręce położyła na głowie Marka. Zaczęła cicho postekiwać,a Marek dobrał się do jej cipki. Klęcząc,zaczął jej cipkę lizać. Pięścią jej cipkę paluszkami i znowu ją lizał. Po stekiwała i w końcu oderwała głowę Marka od siebie.Sprawiła ze znalazł się na łóżku na plecach. Natychmiast kleknęła miedzy jego nogami i teraz to ona,zdjęła z Marka słupy.Jej oczom ukazał się jego kutas. Sterczacy duży kutas. Sama będąc mocno napalona,po chyliła głowę. Rozwarła usta i wzięła go do buzi. Zaczęła go obciagac. Robić loda. Słyszała,ze Marek oddycha nie równo,ale nie przestawała. ...
    ... Obciagała Markowi,prawie całego. Lizala go. Tarmosila ręką. Znowu obciagala. Po czuła,ze Marek zaczął poruszać lekko biodrami i powoli,odsunęła głowę. Powoli przesunęła się w gore jegobciała. Będąc pochylona swoją twarzą do jego twarzy,wysunęła rękę pod siebie. Chwycila jego kutasa. Przy sunela do swojej cipki i wysunęła go w siebie całego. Zrobiwszy to,wyprostowaną się. Zaczeła go ujezdzac. Najpierw powoli. Potem szybciej. Unosiła się i się opuszczała. Jeczala jeszcze głośniej,gdy sciskal dłońmi jej cycki. Nawet wymamrotal ze kończy,ale nie wysunęła go z swojej dziurki. Mocniej się na niego na bijała. Marek rzeczywiście był bliski wytrysku. Zaczął pracować biodrami. Uniusl się nimi Poraż ostatni i drgnal. Tak bardzo drgnal. Trysnął spermą w cipkę Agnieszki. Ona jeszcze się wiercila na jego kutasie,poczym z zadowoleniem,z sunela się z niego. Runęła na plecy,westchbąwszy głęboko. Katem oka widziała,ze ta jego pała zmalała ale i tak prezentowała się okazale.
     - Dobrze Ci było? - zapytał
     - Było mi cudownie. - odpowiedziała i spojrzała na zegarek. - Musisz juz iść. Nie chce by mój maz Ciebie tu zastał.
      Wstał i zaczął się ubierać. Gdy był juz gotowy do wyjścia odezwał się do niej.
     - Własne jutro do Ciebie. Co?
     - Zobaczymy. A teraz idź juz.
      Żałował ze nie otrzymał jednoznacznej odpowiedzi. Miał jednak nadzieję,ze znowu ją bzyknie w najbliższym czasie. 
«1»